Giełdowa Jutrzenka zapowiada ostrą rywalizację na konkurencyjnym rynku słodyczy. Najpierw wchłonie Ziołopex, który sprzedaje przyprawy i bakalie oraz Kaliszankę produkującą znane wafle "Grześki" (obie spółki kontroluje rodzina Kolańskich), po czym ruszy na podbój zagranicy. Ma ambicje stać się firmą międzynarodową.
Firmy na celowniku
- Chcemy szybciej niż do tej pory rozwijać sprzedaż zagraniczną. Planujemy ekspansję, głównie w regionie - mówi Jan Kolański, prezes Jutrzenki.
Informuje, że spółka ma już na celowniku 7 potencjalnych kandydatów do kupienia. Są wśród nich zarówno producenci słodyczy, jak i przypraw.
- Z dwoma podmiotami rozmowy są zaawansowane. Trwa gruntowne badanie tych firm - przyznaje Jan Kolański. Zaznacza, że do pierwszej transakcji może dojść jeszcze w tym roku. Przejęcia mają przynieść wiele korzyści. - Dwie firmy, z którymi rozmawiamy, posiadają spółki córki za granicą. Jeśli dojdzie do transakcji dzięki zakupowi dwóch firm, wejdziemy od razu na cztery nowe rynki - tłumaczy Jan Kolański. Informuje, że wytypowane przez Jutrzenkę spółki mają od 10 do 130 mln euro przychodów i silne w swoim regionie marki.