OFE wychodziły w kwietniu z dużych pakietów akcji

Fundusze emerytalne są bardzo bliskie ustawowej bariery zaangażowania w akcje. I zaczęły je sprzedawać. Po stronie popytowej wciąż stoją TFI, do których klienci masowo przynoszą pieniądze

Aktualizacja: 21.02.2017 07:36 Publikacja: 07.05.2007 07:37

Główny indeks WIG wzrósł w kwietniu o 4 proc., zatrzymując się tuż pod poziomem 60 tys. punktów. Utrzymująca się na parkiecie świetna koniunktura nie szła w parze z aktywnością największych inwestorów finansowych. Fundusze inwestycyjne i emerytalne rzadziej informowały o zmianach zaangażowania w akcje spółek. Pewnym wytłumaczeniem mogą być święta wielkanocne (uciekły dwie sesje) z pierwszej połowy kwietnia. Niemniej łączna liczba transakcji dużymi pakietami, zarówno kupna, jak i sprzedaży, spadła do 38, gdy w marcu były 44.

W całym miesiącu transakcje kupna (21) przekroczyły liczbę zmniejszeń (17). Aktywność instytucji finansowych wzrosła najbardziej w drugiej połowie miesiąca. Wtedy też nasiliły się komunikaty o sprzedaży części walorów.

OFE kontra TFI

Wyraźnie, choć nie po raz pierwszy, dała znać o sobie różnica pomiędzy inwestycjami TFI a OFE. Te drugie zdecydowanie częściej podejmują decyzję o zmniejszeniu zaangażowania w spółki czy wręcz zamknięciu pozycji. Wynika to pośrednio z limitów inwestycyjnych. OFE mogą lokować w akcjach do 40 proc. zgromadzonych środków. Przypomnijmy, że pod koniec marca udział ten sięgał 37,4 proc. To skutecznie ogranicza ich zapał do dalszego powiększania pozycji. Inaczej jest z funduszami inwestycyjnymi, do których klienci wciąż wpłacają ogromne kwoty (w samym marcu 4,7 mld zł). Taka sytuacja powoduje, że TFI mocno stoją za stroną popytową, aby utrzymać poziom akcji w aktywach. W perspektywie kilku kwartałów fundusze inwestycyjne "prześcigną" OFE pod względem wielkości zgromadzonych środków.

Popyt na małe i średnie spółki

Zarządzający preferują wciąż podobne spółki - pokazały kwietniowe transakcje. Zdecydowana większość zakupów to pakiety małych i średnich firm. To w nie właśnie zaangażowane są dziś najzyskowniejsze krajowe TFI. Inwestorzy finansowi najczęściej informowali o zmianach związanych z 5-proc. progiem, który stosunkowo łatwo przekroczyć, dysponując tak dużymi kwotami, jakie przynoszą klienci. W przypadku otwierania pozycji powszechnym zjawiskiem jest kupowanie udziałów do poziomu co najmniej 4,5 proc. głosów. W następstwie kolejnych, nawet stosunkowo niewielkich zakupów fundusze przekraczają 5 proc. Wtedy też pojawia się obowiązek informacyjny. Analogicznie przy "zejściu" z ustawowego progu. TFI lub OFE sprzedają z reguły niewielką liczbę papierów, schodząc lekko poniżej 5 proc. Wtedy resztę mogą już sprzedawać, nie informując nikogo.

W kwietniu zdarzyły się dwa przypadki (CU OFE w Polimeksie-Mostostalu i Investors TFI w Internet Group), kiedy zaangażowanie w spółkę spadało na skutek podwyższenia kapitału (zarejestrowanie emisji).

Chemia i nowe technologie

w modzie

W zestawieniu za ostatni miesiąc dominują spółki z branży chemicznej (Ciech, Boryszew, Permedia), nowych technologii (Teta, Unima 2000, Internet Group czy Qumak-Sekom) oraz handlu i usług (Jago, Hygienika, W. Kruk). Pozostałe sektory nie cieszyły się już taką popularnością. Co ciekawe, zadziwiająco słabo wypadło budownictwo. Przypomnijmy, że 18 kwietnia, na wieść o przyznaniu Polsce i Ukrainie organizacji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012, na giełdzie nastała krótka, ale intensywna hossa budowlana. Akcje tych spółek wzrosły w ciągu kilku dni o kilkadziesiąt procent przy bardzo dużym obrocie. Fundusze inwestycyjne i emerytalne nie były jednak motorem tych zmian. Może to oznaczać, że bieżące wyceny tych przedsiębiorstw nie są już dla nich atrakcyjne. Dodatkowo fundusze mogły zaspokoić swój apetyt na firmy budowlane w poprzednich miesiącach.

"Ewakuacja" z Kruka i Jago

Najaktywniejsze na rynku były w kwietniu instytucje z grupy PZU (OFE PZU "Złota Jesień", PZU TFI i PZU AM), Banku BPH (BPH TFI), banku Millennium (Millennium TFI) i funduszu Opera.W centrum uwagi funduszy była spółka Jago, w której rosła pozycja Elżbiety Sjoeblom. W ślad za tym kolejne instytucje zmniejszały zaangażowanie w walory dystrybutora mrożonek. W kwietniu uczyniły to TFI Allianz Polska i Union Investment TFI.

Inną spółką, w której widać wzmożoną aktywność funduszy emerytalnych i inwestycyjnych był sprzedawca biżuterii - W. Kruk. Akcje poznańskiej firmy wzrosły od początku roku o ponad 108 proc. Nie dziwi więc, że część instytucji finansowych postanowiła zrealizować zyski. O zejściu poniżej ustawowych progów informowały Millennium TFI, Pekao OFE, BPH TFI, ING TFI (Parasol SFIO).

Ciekawą zależność można zauważyć, obserwując transakcje funduszu inwestycyjnego Opera. Jego zarządzający zwiększali w zeszłym miesiącu zaangażowanie wyłącznie w spółki "ze stajni" popularnego inwestora - Krzysztofa Moski. Opera TFI ma solidną pozycję w firmach Hygienika (13,45 proc. głosów) i Novita (12,35 proc. głosów), nie licząc wcześniejszej inwestycji w Lentex (ponad 10 proc. głosów).

Instytucje finansowe

Warto obserwować ruchy specjalistów

Producent i sprzedawca biżuterii W. Kruk to z pewnością jedna z lepszych inwestycji dla instytucji finansowych. Długoterminowy trend wzrostowy na walorach poznańskiej spółki pozwolił sporo zarobić dużym inwestorom. OFE i TFI kupowały papiery w szerokim zakresie kursów od ponad 40 zł do około 180 zł za akcję.

Fakt, że w kwietniu instytucje "wychodziły" z akcjonariatu W. Kruka, prawdopodobnie sygnalizuje zmianę trendu. Dla pozostałych inwestorów może to być znak, że obecna kapitalizacja firmy jest już - zdaniem specjalistów

- wysoka. Warto zauważyć,

że gdyby fundusze chciały zamknąć całkowicie pozycję, potencjalna podaż może wynieść ponad 300 tys. walorów (ponad 18 proc. kapitału). Tymczasem kurs dalej rośnie, choć jego dynamika osłabła.

Podobnie zdecydowane zachowanie inwestorów

finansowych widać było w spółce Jago. Fundusze

inwestycyjne postanowiły całkowicie opuścić akcjona-riat. Kurs Jago jednak nadal rośnie, bo z determinacją akcje spółki kupuje grupa Elżbiety Sjoeblom.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy