Trzy kraje z naszego regionu: Rosja, Estonia i Słowenia, a ponadto Chile i Izrael zostały zaproszone do rozmów w sprawie przystąpienia do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
- Tym zaproszeniem międzynarodowa społeczność dała wyraz akceptacji przemian gospodarczych i politycznych w Rosji - cieszyli się przedstawiciele rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych.
Kraj zabiega o wstąpienie do OECD, organizacji gospodarczej skupiającej teraz 30 wysoko rozwiniętych i demokratycznych państw, od 1996 r. Rosja nie jest w tym ekskluzywnym klubie, choć jest dziesiątą gospodarką świata i największym eksporterem surowców energetycznych.
Rosja i pozostałe cztery kraje poczekają jeszcze kilka lat, bo tyle zazwyczaj zajmują rozmowy w sprawie członkostwa w OECD. - Rozmowy nigdy nie są łatwe, a decyzja musi zapaść jednomyślnie - przypomniał na konferencji prasowej hiszpański minister finansów Pedro Solbes, który pełni funkcję szefa rady ministerialnej paryskiej organizacji.
Polska jest pełnoprawnym członkiem OECD od 1996 r.