Kurczy się udział depozytów w oszczędnościach Polaków. Puchną rachunki funduszy inwestycyjnych. W sumie jednak pieniądze pozostają w grupach bankowych, bo najsilniejsze na rynku towarzystwa funduszy inwestycyjnych należą do tych instytucji.
Z raportu Analiz Online wynika, że w I kwartale tego roku wartość oszczędności gospodarstw domowych wzrosła o 7,1 proc., do 625 mld zł, utrzymując tempo z ostatnich trzech miesięcy ubiegłego roku. - Zważywszy na znaczny udział depozytów, nie jest to mało. Gdyby tak szybko rosły oszczędności, to co cztery lata podwajalibyśmy ich wartość - mówi Tomasz Publicewicz z firmy Analizy Online.
Fundusze kontra lokaty
Najwięcej pieniędzy wciąż trzymamy na lokatach i rachunkach bieżących. W bankach zgromadziliśmy na koniec marca prawie 244 mld zł, czyli 39 proc. oszczędności. Ich wartość rośnie, ale znaczenie w całości aktywów jest coraz mniejsze. Rok temu depozyty stanowiły bowiem 45 proc. naszych oszczędności.
- Sektor bankowy w Polsce cechuje nadpłynność. Banki mają za dużo depozytów w stosunku do akcji kredytowej, dlatego chętnie przesuwają pieniądze do własnych TFI. A marża na produktach inwestycyjnych jest o wiele wyższa niż ta, którą mogą osiągnąć na rynku międzybankowym - mówi Piotr Kuba, wiceprezes Skarbiec TFI.