Słabsze tempo wzrostu w Japonii

Główny powód spowolnienia - spadek inwestycji - może okazać się przejściowy. Coraz większą rolę odgrywa konsumpcja

Aktualizacja: 20.02.2017 20:26 Publikacja: 18.05.2007 08:47

Japońska gospodarka, druga pod względem wielkości na świecie, w minionym kwartale rozwijała się wolniej niż w poprzednich trzech miesiącach, gdyż spółki zmniejszyły wydatki inwestycyjne w obawie o zmniejszenie eksportu do Stanów Zjednoczonych. W tej sytuacji bank centralny zostawił podstawową stopę procentową na niezmienionym poziomie.

Produkt krajowy brutto Japonii w kwartale zakończonym 31 marca wzrósł o 2,4 proc. w stosunku rocznym. W tym samym komunikacie rząd zrewidował wynik IV kwartału do 5 proc., z wcześniej podanych 5,5 proc.

Zmiana lokomotywy

Wydatki konsumpcyjne, generujące ponad połowę PKB, wzrosły o 0,9 proc., czyli bardziej niż oczekiwano, i to właśnie może uchronić gospodarkę przed negatywnymi skutkami spowolnienia w USA, które są największym rynkiem japońskiego eksportu. W ostatnim kwartale zeszłego roku wydatki te wzrosły o 1,1 proc., najszybciej od trzech lat. Zwraca uwagę fakt, że tak znaczącemu zwiększeniu tych wydatków w dwóch kolejnych kwartałach nie towarzyszyły podwyżki płac. Może to oznaczać, że popyt wewnętrzny jest już na tyle silny, by zastąpić eksport na pozycji lokomotywy wzrostu.

Podwyżka stóp możliwa

Ceny konsumpcyjne, bez uwzględniania świeżej żywności, były w marcu o 0,3 proc. niższe niż przed rokiem, po spadku o 0,1 proc. w lutym. - Przy wciąż spadających cenach konsumpcyjnych bank centralny nie miał szczególnych powodów do pośpiechu przy podnoszeniu stóp procentowych. Sądzę, że nie będzie ich zmieniać jeszcze nawet sześć miesięcy - uważa Richard Jerram, główny ekonomista w tokijskim biurze Macquarie Research. - Podwyżka stóp nadal jest możliwa, nawet przy lekko spadających cenach, jeśli bank dojdzie do wniosku, że podniesienie kosztów kredytu jest konieczne do utrzymania tempa wzrostu gospodarczego - powiedział wczoraj szef banku centralnego Toshihiko Fukui.

W ujęciu kwartalnym japoński PKB wzrósł o 0,6 proc, tak jak w strefie euro i przy 0,3-proc. dynamice w USA. - Ogólna kondycja naszej gospodarki jest dobra i ewentualnych zagrożeń upatrujemy w globalnym spowolnieniu - powiedział minister polityki gospodarczej i pieniężnej Hiroko Ota.

Mniejsze inwestycje

Nakłady inwestycyjne niespodziewanie spadły o 0,9 proc., podczas gdy spodziewano się ich wzrostu o 0,5 proc. W poprzednim kwartale wzrosły o 2,3 proc. Poza obawami o skutki spowolnienia w USA spadek inwestycji mógł też być skutkiem korekty po kilku kwartałach bardzo silnego ich wzrostu. Nie można też wykluczyć, że niektóre spółki wstrzymały się z zakupami, czekając na wprowadzenie od 1 kwietnia korzystniejszych przepisów dotyczących amortyzacji.

Japoński eksport wzrósł w I kwartale o 3,3 proc., po 0,8 proc. w ostatnim kwartale zeszłego roku.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy