Holdikom sprzeda bardzo dużo akcji

Ostrowskie spółki komunalne przedstawiły ambitne plany rozwoju. W ich realizacji ma pomóc GPW

Notowany na CeTO Holdikom, zajmujący się zarządzaniem gospodarką komunalną Ostrowa Wielkopolskiego, chce zmienić rynek notowań. - Chciałbym, by spółka była notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych. Dzisiaj giełda jest tańsza od CeTO. Daje też możliwość pozyskania kapitału na inwestycje.W pierwszej połowie czerwca jesteśmy umówieni z zarządem giełdy na rozmowy na temat zmiany notowań - przyznaje Jan Grześkowiak, prezes Holdikomu.

Firma zajmuje się zarządzaniem gminnym majątkiem, koordynacją działań spółek komunalnych i zabezpieczaniem ich potrzeb kapitałowych. Jej aktywa to majątek finansowy - udział w siedmiu przedsiębiorstwach komunalnych z Ostrowa Wielkopolskiego: MZO, MZZ, Targowisko Miejskie, MZGM, Wodkan, OZC. Dwie ostatnie spółki również są notowane na CeTO.

- Na pierwszy ogień pójdzie na GPW spółka matka. Chcemy zmierzyć się z wyzwaniem. Debiut Wodkanu i OZC na giełdzie nie jest przesądzony. Zgłosiło się już do mnie Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Jego przedstawiciele informowali, że inwestorzy są zainteresowani kupnem akcji Holdikomu - mówi prezes Grześkowiak.

Pieniądze na targowisko

Prezes Grześkowiak informuje, że debiutowi Holdikomu na GPW będzie towarzyszyć emisja akcji. Spółka będzie chciała pozyskać kilkadziesiąt milionów złotych. - Akcje muszą mieć odpowiednią płynność. Niewykluczone więc, że w ofercie znajdą się również papiery, które na sprzedaż wystawi dotychczasowy udziałowiec - wskazuje prezes. Gmina Ostrów Wielkopolski kontroluje obecnie 98,76 proc. udziałów Holdikomu.

Pozyskane pieniądze spółka będzie chciała przeznaczyć m.in. na rewitalizację Targowiska Miejskiego i rozbudowę sieci transportu. - Jesteśmy właścicielem dwóch targowisk. Chcemy je odnowić, być może powstanie hala targowa - mówi prezes. Podkreśla jednak, że firmie zależy, by zachować handlowy charakter miejsca.

Duże plany

Według rozłożonego na 6-7 lat planu inwestycyjnego, wydatki Grupy Holdikomu mogą przekroczyć nawet 300 mln zł. Oprócz pieniędzy z emisji akcji spółka liczy na dotacje unijne i na pozyskanie inwestorów finansowych.

Już rozpoczęła się inwestycja w Ostrowskim Zakładzie Ciepłowniczym. Powstaje blok produkcji energii skojarzonej, czyli ciepła i prądu. Koszt rozbudowy elektrociepłowni to około 22 mln zł. Blok powinien zacząć funkcjonować jesienią 2007 r.

Grupa przygotowała nową strategię działania. Będzie wdrażana w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Ma przede wszystkim poprawić wydajność pracy i zrestrukturyzować koszty w spółkach. To m.in. za sprawą efektów synergii. - Firmy muszą dostrzegać zalety istnienia w grupie - podkreśla prezes.

Ma powstać m.in. Centrum Serwisu Finansowego (CFS), czyli podmiot skupiający całą dotychczasową księgowość w spółkach córkach. Teraz każda z ośmiu firm ma odrębną księgowość. - Nie wykluczamy, że w przyszłości autobusy Miejskiego Zakładu Komunikacji mogłyby być zasilane sprężonym gazem, co według wstępnych obliczeń może spowodować obniżkę kosztów w MZK nawet o milion złotych rocznie, czyli o 7-8 proc. Spółka ta ma 15 milionów złotych przychodów - mówi Jan Grześkowiak. Dodaje, że Ostrowski Zakład Ciepłowniczy zużywa najwięcej gazu i kupuje go taniej niż inne spółki z grupy. - Część gazu będzie sprężana i wykorzystana do zasilania autobusów. To właśnie jest efekt synergii - powiązanie tych dwóch możliwości - przekonuje prezes Grześkowiak.

Wyniki mają rosnąć

Zarząd podkreśla, że po ukończeniu inwestycji i restrukturyzacji wyniki grupy będą rosły w tempie dwucyfrowym. Po czterech kwartałach 2006 roku grupa zarobiła 2,1 mln zł netto. To o 715 tys. zł więcej niż w 2005 r. Przychody wyniosły 88,55 mln zł, a rok wcześniej - 87,07 mln zł. Holdikom zarobił w 2006 r. ok. 421 tys. zł netto (179 tys. zł w 2005 r.) przy przychodach 671 tys. zł (733 tys. zł ).