Wczoraj minister Jan Szyszko, mimo poniedziałkowych zapewnień, nie przedstawił dalszych poczynań resortu w sprawie limitów uprawnień do emisji dwutlenku węgla w latach 2008-2012. "Sprawa będzie przedmiotem obrad Komitetu Europejskiego Rady Ministrów. O dalszych działaniach poinformujemy niezwłocznie po zakończeniu procesu konsultacji" - czytamy w komunikacie resortu środowiska. Tymczasem Krajowy Administrator Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji (KASHUE) przygotował nowy projekt Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień do Emisji (KPRU II) na lata 2008-2012. Tym razem polska strona wnioskuje o prawo do emisji prawie 260 mln ton dwutlenku węgla rocznie. Przypomnijmy, że pod koniec marca Bruksela przyznała nam zaledwie 208,5 mln ton rocznie, mimo że zgłaszaliśmy zapotrzebowanie na emisję 284 mln ton CO2. Nowy plan rozdziału ma być alternatywą wobec zaskarżenia decyzji Komisji Europejskiej do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Z tego rozwiązania skorzystało już kilka państw. Warto pamiętać, że termin odwołań od decyzji Brukseli mija 28 maja.

W nowym projekcie KPRU II został uwzględniony m.in. wpływ środków z Funduszy Strukturalnych i Spójności, z których Polska będzie korzystać w latach 2007-2013.

Ustalając poprawioną liczbę uprawnień KASHUE dysponowało najnowszymi danymi, m.in. zweryfikowanym poziomem emisji Co2 w latach 2005 i 2006. Resort środowiska działa pod presją przedsiębiorców skupionych w branżowych izbach, którzy oczekują od władz zdecydowanej reakcji. Ich zdaniem, obecny limit grozi wyraźnym spowolnieniem gospodarki.