Polska może stać się jednym z największych rynków produktów strukturyzowanych w Europie Środkowo-Wschodniej. UniCredit Markets & Investment Banking szacuje jego wielkość na 2 mld euro.
W Europie Zachodniej i Skandynawii klienci inwestują w takie produkty po kilkadziesiąt miliardów euro rocznie. W Niemczech ubiegłoroczna sprzedaż brutto wzrosła o 63 proc., sięgając 43 mld euro. Łącznie aktywa detalicznych produktów strukturyzowanych w Europie wyniosły na koniec 2006 roku prawie 570 mld euro. W Polsce, jak szacuje Expander, klienci zainwestowali w ubiegłym roku w produkty strukturyzowane około 5 mld zł. - W tym roku ta kwota powinna być co najmniej dwa razy wyższa. Od stycznia pojawiło się około 30 nowych propozycji - mówi Maciej Kossowski, analityk Expandera.
"Struktury" są połączeniem instrumentu finansowego o stałym dochodzie, np. lokaty lub obligacji, oraz części, która ma zapewnić dodatkowe zyski (np. opcje, fundusze). Dają gwarancję zwrotu całego lub części kapitału po określonym czasie. W Polsce zwykle są opakowane w polisy ubezpieczeniowe, co pozwala uniknąć podatku Belki. - Przypis składki z takich produktów sprzedawanych przez banki i pośredników przekroczy w tym roku wartość składki z tradycyjnych polis inwestycyjnych - uważa Krzysztof Rosiński, wiceprezes TU Europa.
Ubezpieczyciel jest liderem we współtworzeniu "struktur" z innymi instytucjami. Rywalizację na tym polu podjęli także pośrednicy finansowi.
W lutym Open Finance rozpoczął sprzedaż dwóch lokat strukturyzowanych. W subskrypcji udało mu się zebrać łącznie 25 mln zł. Kolejne 20 mln zł chce pozyskać dzięki lokacie opartej na koszyku akcji 12 spółek, wchodzących w skład indeksu firm dóbr luksusowych (subskrypcja ma się rozpocząć pod koniec tego tygodnia). W Expanderze trwają właśnie zapisy na Expander Top Nieruchomości.