Dobiega końca analiza przedemisyjna dla firmy komputerowej Vobis. Jeśli jej wynik będzie pozytywny, a przedstawiciele spółki są przekonani, że tak, prospekt emisyjny zostanie złożony w Komisji Nadzoru Finansowego w czasie wakacji. Debiut na warszawskiej giełdzie powinien nastąpić jeszcze w tym roku. Spółka jest na etapie wyboru domu maklerskiego, który będzie oferującym w publicznej ofercie. Tomasz Kordas, wiceprezes Vobis, poinformował, że najbardziej prawdopodobnym kandydatem do wprowadzenia spółki na giełdę jest DM BZ WBK.
Spółka nie podaje jeszcze szczegółów emisji. - Chcemy zdobyć środki na rozwój i finansowanie inwestycji - tłumaczy "Parkietowi" główne przesłanki emisji T. Kordas. Celem numer jeden Vobisu jest rozwój na polskim rynku.
- Na rynku krajowym skoncentrujemy się na rozbudowie naszej sieci i poszukiwaniu innych kanałów sprzedaży - mówi prezes Kordas. Obecnie głównym kanałem dystrybucyjnym firmy jest sieć 160 sklepów, w tym 76 własnych.
- Chcemy do 2009 roku otwierać rocznie 15 sklepów własnych i 25 partnerskich - mówi T. Kordas. - Chcielibyśmy też rozwijać sprzedaż w internecie - dodaje prezes.
W planach na przyszły rok Vobis ma podbój rynków zagranicznych. - Nie wykluczamy przejęć, ale raczej na rynkach zagranicznych - zdradza T. Kordas. Spółka analizuje rynek czeski i słowacki. - Jest tam miejsce na nasz biznes. Poza tym, ze względów podatkowych, łatwiej nam prowadzić działalność tam niż np. na Węgrzech - mówi wiceprezes.