Po kwietniowych - słabszych od oczekiwań danych o wynikach produkcji przemysłowej - analitycy zaczęli mówić o przesileniu koniunktury. Opublikowane wczoraj badania Głównego Urzędu Statystycznego, prowadzone wśród przedsiębiorstw, świadczą jednak, że firmy nadal są w znakomitej kondycji.
Co trzeciemu się poprawia
O poprawie sytuacji mówiło w maju 33 proc. ankietowanych przez GUS firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym, tyle samo, co w poprzednim miesiącu. O pogorszeniu - 9 proc. Było to co prawda o 1 pkt proc. więcej niż w kwietniu, ale saldo drugi miesiąc z rzędu nadal jest na najwyższym poziomie w piętnastoletniej historii badania koniunktury przez GUS.
Skąd dobra sytuacja? Portfele zamówień rosną i chociaż dynamika produkcji w maju nieco zwolniła, to oczekiwany jest dalszy wzrost sprzedaży. Poprawia się kondycja finansowa ankietowanych firm, m.in. dlatego, że opóźnienia w regulowaniu zobowiązań przez odbiorców są coraz mniejsze.
Jeszcze lepiej niż firmy przemysłowe ma się sektor budowlany. Tam o poprawie sytuacji mówiło w maju 39 proc. ankietowanych, a o pogorszeniu - 7 proc. Tam zarówno zamówienia, jak i produkcja szybko rosną, poprawia się też kondycja finansowa. Z punktu widzenia całej gospodarki jedyny słaby punkt branży to oczekiwania, że w najbliższych trzech miesiącach ceny mogą rosnąć szybciej niż przewidywano jeszcze przed miesiącem.