Międzynarodowe Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego oraz Hutnictwa odbywały się od dawna (regularnie co dwa lata) w Katowicach. Choć nazwa targów wskazuje także na energetykę i hutnictwo, to zdecydowana większość wystawców zawsze związana była z górnictwem. Ostatnia edycja targów odbyła się 2005 r., jej organizatorem były Międzynarodowe Targi Katowickie (MTK). Po tragedii podczas targów gołębi, kiedy zawaliła się jedna z hal MTK, wystawca popadł w kłopoty finansowe i organizacyjne. Kolejne imprezy targowe MTK organizowały więc w katowickim Spodku. Tam też miały odbyć się tegoroczne Targi Górnictwa, Przemysłu Energetycznego i Hutnictwa. Osłabione finansowo i organizacyjnie MTK rozpoczęły rozmowy z Polską Techniką Górniczą (PTG), która ma udziały w kilku znaczących spółkach produkujących na rzecz górnictwa. Na początku stycznia podpisano umowę o wspólnej organizacji imprezy.
Co trzy imprezy, to nie
jedna
Trwały jednak przepychanki między MTK i PTG. Pojawił się też konkurent - spółka Kolporter Expo z Kielc, która w Sosnowcu w tym samym czasie (11-14 września) postanowiła zorganizować swoje targi górnicze. PTG nie mogło porozumieć się z MTK i w marcu umowę o współpracy między PTG a MTK rozwiązano. PTG zarzucało MTK, że Międzynarodowe Targi Katowickie nie doprowadziły do zawarcia z wystawcami porozumienia, na mocy którego wszelkie wpłaty miały być zaliczone na poczet targów organizowanych przez PTG. PTG twierdzi też, że nie otrzymała rozliczenia pieniędzy wpłaconych przez wystawców na konto MTK oraz żadnej informacji o stanie finansowym MTK i możliwości regulowania przez spółkę bieżących zobowiązań.
Każdy chiałby zarobić