Szef nadzoru bankowego odchodzi ze stanowiska

Wojciech Kwaśniak nie chciał zgodzić się na zmiany personalne w nadzorze, forsowane przez nowego prezesa NBP Sławomira Skrzypka

Aktualizacja: 20.02.2017 14:10 Publikacja: 25.05.2007 07:33

Wojciech Kwaśniak, generalny inspektor nadzoru bankowego, zrezygnował ze stanowiska - dowiedzieliśmy się z dwóch niezależnych źródeł. Jego dymisja nie została jeszcze przyjęta przez Sławomira Skrzypka, prezesa Narodowego Banku Polskiego. - Nie ma pewności, że tak się stanie, ale prawdopodobieństwo jest bardzo duże. Wiadomo już nawet, kto będzie następnym szefem GINB - mówi nasz informator. Nazwiska następcy Kwaśniaka nie udało się nam poznać.

Nie chciał się zgodzić

na zmiany personalne

Z jakiego powodu zrezygnował dotychczasowy szef GINB? Z naszych informacji wynika, że poszło o kwestie personalne. Wojciech Kwaśniak nie chciał się zgodzić na propozycje zmian forsowane przez Sławomira Skrzypka. Od przyjścia Skrzypka do NBP na kierowniczych stanowiskach w banku trwa stopniowa wymiana kadr. Dotychczas zmiany nie dotykały jednak nadzoru bankowego.

Z samym Wojciechem Kwaśniakiem nie udało się nam wczoraj skontaktować.

Zmiana na stanowisku szefa nadzoru bankowego następuje w trudnym momencie. GINB, który w tej chwili funkcjonuje w ramach NBP, zostanie włączony do urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (KNF przejmie też wówczas kompetencje Komisji Nadzoru Bankowego). W tej chwili trwają prace przygotowawcze do przeniesienia nadzoru bankowego do KNF.

Nieoficjalnie wiadomo, że w banku centralnym jest opór wobec wydzielenia nadzoru bankowego. Czy ten proces mógł być kolejnym powodem rezygnacji Wojciecha Kwaśniaka? Z naszych informacji wynika, że szef Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego nie miał zdecydowanego stanowiska w tej sprawie. - Widział zarówno wady, jak i zalety nowego rozwiązania - twierdzi jeden z naszych rozmówców.

O rychłym odejściu Wojciecha Kwaśniaka spekulowano od dłuższego czasu. On sam już rok temu, gdy rząd Prawa i Sprawiedliwości chciał doprowadzić do konsolidacji nadzoru, nie ukrywał, że może zrezygnować, jeśli przyjęte zostaną rozwiązania, które uzna za niedobre. Przez pewien czas wydawało się jednak, że szef GINB pozostanie na stanowisku. Zmianom miała się bowiem sprzeciwiać Zyta Gilowska, wicepremier i minister finansów (prezes Narodowego Banku Polskiego powołuje generalnego inspektora nadzoru bankowego w porozumieniu z ministrem finansów).

Żaden bank nie upadł

Wojciech Kwaśniak jest wysoko oceniany przez bankowców, choć przedstawiciele banków uznają go jednocześnie za zwolennika restrykcyjnego nadzoru. W okresie gdy kierował nadzorem, nie doszło do żadnej upadłości banku komercyjnego. Odchodzący szef GINB miał natomiast mniej szczęścia do polityków obecnej koalicji rządowej. W ubiegłym roku, przy okazji sporu rządu z bankiem centralnym w sprawie fuzji Pekao i BPH, zarzucali oni szefowi GINB, że nie był bezstronny w tej sprawie, bo jego żona pracowała w jednej ze spółek zależnych BPH.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy