Lista poszkodowanych klientów WGI Domu Maklerskiego, która ma być podstawą wypłat z systemu rekompensat, zawiera istotne błędy i braki formalne i merytoryczne - ocenił Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (który zarządza tym systemem).
Wczoraj napisaliśmy, że Depozyt nie przyjął sporządzonej przez Tadeusza Kretkiewicza, syndyka WGI DM, listy uprawnionych do rekompensat po upadku tej firmy. Uchwała KDPW z jednej strony wytyka błędy popełnione przez syndyka, a z drugiej pokazuje, jak małe są szanse na wypłatę rekompensat w tej sprawie.
- Nieprawidłowości są na tyle istotne, że nie pozwalają na jednoznaczne ustalenie kręgu uprawnionych i uznanie, iż kwoty środków stanowiących podstawę do wyliczenia rekompensat są zgodne ze stanem faktycznym - czytamy.
KDPW zarzuca syndykowi popełnienie wielu istotnych błędów rachunkowych, które pomimo wprowadzenia dwóch korekt, nie zostały usunięte. "Z kolei skala różnic wykazana w obu korektach w stosunku do pierwotnych pozycji na liście wskazuje na brak należytej staranności przy jej sporządzaniu, co potwierdza brak wiarygodności przedstawionych wyliczeń" - głosi uchwała.
Krajowemu Depozytowi nie spodobało się też, że lista została złożona w ratach i nie obejmuje wszystkich inwestorów uprawnionych do rekompensat, co ma naruszać zasady równego traktowania poszkodowanych.