"W ocenie Rady, w najbliższych kwartałach utrzyma się wysokie tempo wzrostu popytu krajowego, najprawdopodobniej przewyższające tempo wzrostu potencjalnego PKB. Najnowsze dane o sytuacji na rynku pracy wskazują na dalsze narastanie presji płacowej, które może prowadzić do wzrostu inflacji" - podał bank centralny w komunikacie w środę po posiedzeniu RPP.
Według analityków, jednym z argumentów przedstawianych za zacieśnianiem polityki pieniężnej przed kwietniową podwyżką stóp było to, że tempo wzrostu PKB przewyższa dynamikę produktu potencjalnego. Jednakże "minutes" z kwietniowego posiedzenia RPP ujawniły różnice zdań członków RPP odnośnie oceny wpływu tego czynnika na presję inflacyjną.
RPP podtrzymała w środę opinię, że gospodarka polska znajduje się nadal w okresie silnego wzrostu obejmującego wszystkie jej sektory.
"Dane, które napłynęły w maju potwierdzają wcześniejszą ocenę, że wysoki poziom aktywności gospodarczej powinien utrzymać się przynajmniej przez kilka najbliższych kwartałów, chociaż tempo wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach będzie prawdopodobnie nieco niższe niż w I kw. 2007 r." - podano w komunikacie.
Według kwietniowej projekcji Narodowego Banku Polskiego (NBP), roczne tempo wzrostu PKB utrzyma się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 6,0-7,0% w 2007 r. wobec 4,9-6,7% oczekiwanych w projekcji ze stycznia.