Wyższy od prognoz wzrost PKB w I kw. cieszy, ale grozi inflacją - analitycy

Warszawa, 31.05.2007 (ISB) - Wzrost gospodarczy w I kw. 2007 roku wyniósł 7,4% r/r i okazał się nieco wyższy od prognoz i najwyższy od 10 lat. W kolejnych kwartałach analitycy oczekują lekkiego osłabienia wzrostu, ale i tak będzie on prawdopodobnie szybszy niż 6,1% odnotowane w 2006 roku. Według nich, dynamiczny wzrost konsumpcji i inwestycji grozi przyspieszeniem inflacji, choć są podzieleni co do skali tego zagrożenia.

Aktualizacja: 20.02.2017 04:01 Publikacja: 31.05.2007 13:38

PKB wzrósł w I kw. 2007 roku o 7,4% r/r wobec 6,6% w IV kw. 2006 roku i wobec średniej oczekiwań wynoszącej 7,2%. Spożycie indywidualne zwiększyło się o 6,9% wobec oczekiwanych ok. 6%, a nakłady brutto na środki trwałe wzrosły - o 29,6% r/r (wobec oczekiwanych ok. 25%). Eksport netto miał ujemny wkład w PKB w wysokości -1,1 pkt proc., wpływ spożycia indywidualnego wyniósł 4,6 pkt proc., a wpływ nakładów brutto na środki trwałe sięgnął 3,6 pkt proc.

"Głównym czynnikiem, odpowiedzialnym za tak szybki wzrost gospodarczy, dodając 4,6 pkt proc. do wzrostu, było spożycie indywidualne. [...] Jednocześnie, tempo wzrostu inwestycji zanotowało znaczące przyspieszenie do niemalże 30% w porównaniu z 19,3% w IV kwartale i 16,5% średnio w 2006 roku" - napisali analitycy Banku Zachodniego WBK w komentarzu do danych.

Według ekonomistów ING Banku, wzrost w I kw. był najwyższy w całym roku, ponieważ na jego wysokość wpłynęła nie tylko dobra sytuacja gospodarcza, ale także niska baza z 2006 roku (w I kw. ub. roku odnotowano najniższy wzrost PKB z wszystkich kwartałów 2006).

"W następnych kwartałach oczekujemy wzrostu PKB na poziomie 6,4% r/r (w II kw. 2007) do 5,9% r/r (w IV kw. 2007). Według nas, największy wpływ będzie miał duży wzrost spożycia indywidualnego i silna dynamika inwestycji, co przełoży się na bardzo wysoki wzrost popytu krajowego, znacząco przewyższający dynamikę PKB" - napisali w raporcie.

ING podkreśla, że dynamika spożycia indywidualnego na poziomie zbliżonym do tego z I kw. będzie oznaczać wzrost presji inflacyjnej, co z pewnością będzie przedmiotem analiz Rady Polityki Pieniężnej (RPP).

Właśnie zaskakujący wzrost konsumpcji oraz inwestycji skłonią RPP do podniesienia stóp procentowych już w lipcu według ekonomistów Banku Handlowego. Uważają oni, że rada podniesie stopy do 5,50% w 2008 roku (z 4.25% po kwietniowej podwyżce), choć rynek FRA-sów oczekuje wzrostu poziomu stóp o 25 pb w III kw. tego roku i kolejnych dwóch podwyżek w przyszłym roku.

Analitycy BZ WBK zgadzają się, że tempo wzrostu PKB w I kw. było z pewnością powyżej potencjalnego tempa wzrostu, co było spowodowane w znacznej mierze wzrostem konsumpcji prywatnej.

"Może to powodować zwiększenie presji inflacyjnej, wymagając tym samym reakcji Rady. Z drugiej strony, pozytywnym czynnikiem jest znaczący wzrost inwestycji, który zwiększać może potencjalne tempo wzrostu w średnim okresie, ograniczając tym samym presję inflacyjną w przyszłości" - czytamy w raporcie banku.

Ekonomiści podkreślają też, że szybkie tempo wzrostu w I kw. było w jakiejś mierze związane z dobrymi warunkami atmosferycznymi. Świadczą o tym wyniki sektora budowlanego - wartość dodana wzrosła tu o 40,1% r/r. (ISB)

tom

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy