Fundusze dokupiły akcji Inter Carsu

Pakiet 950 tys. (6,94 proc.) akcji największego polskiego dystrybutora części zamiennych, należący do Jerzego Grabowieckiego (głównego udziałowca JC Auto przed połączeniem tej firmy z Inter Carsem), zmienił właściciela po cenie 110 zł, czyli nieznacznie poniżej wyceny giełdowej.

40-proc. nadsubskrypcja

Papiery Inter Carsu kupiło 17 podmiotów, głównie polskie fundusze emerytalne i inwestycyjne, firmy zarządzające aktywami i ubezpieczyciele (kilka procent oferowanych akcji kupił zagraniczny inwestor finansowy). W wyniku transakcji jeden z OFE przekroczy prawdopodobnie próg 5 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki.

- Budowa księgi popytu na ten pakiet akcji zajęła nam pięć godzin. Zainteresowani chcieli kupić 1,5 mln papierów. Nadsubskrypcja wyniosła więc około 40 proc. i była dwukrotnie wyższa, niż się spodziewaliśmy - mówi Marek Witkowski, prezes Copernicus Securities (d. Suprema Securities), biura maklerskiego, które pośredniczyło w sprzedaży akcji.

Wzrośnie free float

W wyniku wczorajszej transakcji oraz niedawnej fuzji z JC Auto (OFE i TFI miały znaczące pakiety akcji tej firmy) udział inwestorów finansowych w akcjonariacie Inter Carsu wzrósł do ponad 45 proc. Firma liczy, że wyższy free float poprawi obroty (obecnie dzienny wolumen zwykle nie przekracza kilku tysięcy akcji) i spowoduje wzrost zainteresowania jej papierami.

OFE i TFI powinny zarobić

Jak dotąd inwestorzy instytucjonalni, którzy kupowali akcje spółki, nie mają powodu do narzekań. Od debiutu w maju 2004 r. wartość papierów wzrosła pięciokrotnie. Analitycy spodziewają się dalszej poprawy wyników finansowych (m. in. dzięki fuzji z JC Auto i ekspansji za granicą).

W odtajnionym wczoraj raporcie ING Securities prognozuje, że Inter Cars zarobi w tym roku 92,7 mln zł (6,6 zł na akcję) przy 2,02 mld zł przychodów. Broker wyznaczył cenę docelową papierów spółki w perspektywie 12 miesięcy na 153,8 zł i zaleca ich kupno.

Grabowiecki odejdzie z rady

Założyciel i wieloletni prezes JC Auto nie podaje, w jaki sposób zamierza zainwestować ponad 100 mln zł, które uzyskał w wyniku sprzedaży akcji Inter Carsu. Wyjaśnia jednak, że postanowił zrealizować zysk ze względu na niepewną koniunkturę. - Do podjęcia tej decyzji skłoniła mnie obawa o klimat na globalnym rynku kapitałowym - wyjaśnia Jerzy Grabowiecki. Zaledwie miesiąc temu dołączył on do rady nadzorczej spółki. Teraz prawdopodobnie odejdzie z niej, aby zrobić miejsce przedstawicielowi inwestorów finansowych.