Jaki jest wpływ obecnego kryzysu na rynkach finansowych i problemów Citigroup na sytuację Banku Handlowego?
Ograniczony, choć my jako Handlowy stoimy przed podobnymi wyzwaniami, jak cała Citigroup: priorytetem jest dla nas rozwój, poprawa efektywności i zwiększenie rentowności.
Sektor bankowy na świecie boryka się z największymi problemami od kilkudziesięciu lat. To będzie determinowało ocenę instytucji ze strony rynku, agencji ratingowych czy regulatorów. Będzie miało również wpływ na cenę i dostępność kredytów. Z pewnością jesteśmy w punkcie zwrotnym, jeśli chodzi na przykład o produkty strukturyzowane, takie jak papiery oparte na kredytach subprime. Ich strategie będą musiały być na nowo przemyślane.
Pytając o wpływ kryzysu i złej sytuacji inwestora strategicznego, miałem na myśli na przykład to, czy duzi klienci Handlowego nie zgłaszają obaw dotyczących dalszej współpracy?
Sytuacja naszego inwestora jest dobra. Citi ma mocną pozycję kapitałową, jeden z najwyższych ratingów w sektorze finansowym i zaufanie klientów oraz inwestorów. Grupa jest największą instytucją finansową i jednocześnie instytucją najbardziej międzynarodową. Z tego punktu widzenia Citi jest najlepszym partnerem do współpracy również dla polskich firm czy zagranicznych podmiotów działających w Polsce.