Jeszcze w tym tygodniu powinno dojść do spotkania wiceministra skarbu Krzysztofa Żuka z Michałem Szubskim, prezesem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. Chodzi o sposób przydziału pracownikom (obecnym i byłym) obiecanych im przed wyborami przez PO 750 mln darmowych akcji PGNiG, dających 12,71 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Gdyby załoga otrzymała wszystkie papiery, to udział Skarbu Państwa w PGNiG spadłby do 72 proc., do czego resort skarbu nie chce dopuścić. Żuk i Szubski mają rozmawiać o wyborze jednej z trzech propozycji dotyczących zachowania przez Skarb Państwa 75-proc. pakietu walorów PGNiG. Zarząd spółki i związki zawodowe proponują ministerstwu: buy-back, przeprowadzenie nowej emisji skierowanej do Skarbu Państwa lub wskazanego przez resort podmiotu lub zamianę około 20 proc. akcji przeznaczonych dla pracowników na walory imienne i ograniczenie ich zbywalności.
Który wariant wybierze resort? - Najbardziej korzystny dla Skarbu Państwa. Myślę, że wstępnie zdecydujemy o tym między 5 a 10 maja - mówi wiceminister Żuk. Następnym etapem będzie zmiana przez rząd strategii dla przemysłu gazowego, która do dziś nie przewiduje udostępnienia pracownikom PGNiG darmowych papierów. - Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, do końca czerwca sprzedamy jedną akcję, co rozpocznie proces prywatyzacji - dodaje wiceminister.
Tymczasem prezes Szubski rozmawiał w poniedziałek z szefami firmy Energienet o renegocjacji projektu budowy gazociągu Baltic Pipe, którym ma być dostarczany surowiec z Danii do Polski (w przyszłości również w odwrotnym kierunku). Czy udało mu się zachęcić Duńczyków do współfinansowania tej inwestycji (wcześniej ustalono, że koszty budowy pokryje PGNiG)? - Celem wizyty było spotkanie z partnerami współuczestniczącymi we wspólnych projektach i potwierdzenie przez strony wcześniej składanych deklaracji. Partnerzy zapewnili o woli realizacji projektu. Dalsze prace będą prowadzone na szczeblu zespołów roboczych - mówi Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy PGNiG.
Kwestia budowy Baltic Pipe prawdopodobnie była również poruszana podczas wczorajszej wizyty w Polsce szefa duńskiego rządu Andersa Fogha Rasmussena. Jednym z głównych tematów spotkań na szczeblu rządowym było bowiem bezpieczeństwo energetyczne.