Być może już w przyszłym miesiącu rada nadzorcza NFI Magna Polonia wybierze firmę, która połączy się z funduszem i w ten sposób tylnymi drzwiami wejdzie na giełdę. Ma do wyboru sześciu kandydatów.
Niekoniecznie medycyna
W październiku ubiegłego roku Dawid Sukacz, prezes BBI Capital (fundusz ten ma 13 proc. akcji Magny, ale w ciągu kilku miesięcy jego udział zwiększy się do ponad 30 proc.), mówił "Parkietowi", że fundusz wydmuszka rozpocznie projekt związany z medycyną. Niewykluczone jednak, że ostatecznie zainwestuje w inną branżę.
- Spółka prawdopodobnie zostanie wykorzystana jako wehikuł do odwrotnego przejęcia i wprowadzenia na giełdę innej firmy - mówi Krzysztof Urbański, nowy prezes NFI Magna Polonia.
- Rozważamy sześć projektów, z czego trzy są na krótkiej liście. Nie wszystkie dotyczą medycyny. W tej branży można znaleźć ciekawe mniejsze firmy, ale ich konsolidacja w ramach Magny mogłaby zająć sporo czasu. Dlatego skoncentrujemy się na jednej, większej inwestycji - dodaje. Nie ujawnia, jakie branże, poza medycyną, leżą w kręgu zainteresowania funduszu.