Wyniki lokali freshpoint i Rodeo Drive nie były satysfakcjonujące. Dlatego podjęliśmy decyzje o wstrzymaniu rozwoju tych brandów do momentu, w którym ich wyniki się poprawią - mówi Mateusz Sielecki, odpowiedzialny w AmReście za kontakty z inwestorami. Dodaje, że spółka chce się skupić na trzech obszarach: rynku rosyjskim, marce Burger King i Starbucks. AmRest ma 4 lokale Rodeo Drive oraz 7 freshpointów. Nie zdradza, ile zainwestował w te marki.
Analitycy: to słuszna decyzja
Eksperci wskazują, że polski rynek gastronomiczny ma bardzo duży potencjał. W 2007 roku jego wartość wyniosła 20 mld zł. To o 7 mld zł więcej niż rok wcześniej. Jednak analityków nie zaskoczyła wiadomość o wstrzymaniu rozwoju marek własnych AmRestu.
- Ta decyzja była oczekiwana od dłuższego czasu. Jest trudna z ambicjonalnego punktu widzenia, ale według mnie jedyna słuszna. AmRest ma w swoim portfelu efektywniejsze brandy - komentuje Łukasz Wachełko, analityk rynku gastronomicznego. Wtóruje mu Michał Potyra z CA IB. - Mimo że rynek gastronomiczny w Polsce ma nadal bardzo duży potencjał, to jednak spółka działająca w wielu segmentach jak AmRest musi wybierać takie projekty, które przynoszą jej najwięcej korzyści - mówi Potyra.
Ma być sto nowych lokali