Azerbejdżan uruchomił alternatywną (wobec tras idących przez Gruzję) drogę dostawy kaspijskiej ropy za granicę. Państwowy koncern naftowy Socar zacznie przesyłać ten surowiec do irańskiego portu Neka. Pośrednikami przy wysyłaniu dostawy 2,1 mln baryłek ropy tą drogą będą dubajska firma Middle East Petrol oraz szwajcarska spółka traderska Vitol Group. Decyzja podjęta przez Socar jest bezpośrednim skutkiem zablokowania gruzińskich energetycznych szlaków przesyłowych przez działania wojenne.
Analitycy wskazują, że jedną z przyczyn podjęcia przez Rosję interwencji w Gruzji jest chęć sabotowania przez nią niekontrolowanych przez rosyjskie firmy rurociągów na Kaukazie. To właśnie jedną z tych tras przesyłowych: rurociągiem Baku-Supsa ma być transportowana ropa przeznaczona dla rury Odessa-Brody-Gdańsk, mającej zmniejszyć zależność Polski i Ukrainy od rosyjskich dostaw surowca. - Rosja jasno zademonstrowała swój potencjał kontrolowania naftowej i gazowej infrastruktury regionu - głosi analiza wiedeńskiej firmy konsultingowej JBC Energy. - Co byśmy zrobili, gdyby Rosja wspólnie z Chinami zaczęła budować rurociągi tłoczące meksykańską i wenezuelską ropę do pacyficznych portów, skąd trafiałaby do Azji? - próbuje tłumaczyć działania Kremla amerykański konserwatywny polityk Pat Buchanan.
Dwa główne rurociągi przebiegające przez Gruzję - Baku-Tbilisi-Ceyhan (BTC) i Baku-Supsa - pozostają wyłączone. Pierwszy z nich został uszkodzony 5 sierpnia przez niewyjaśnioną eksplozję w Turcji. Drugi został zamknięty już w trakcie działań wojennych przez brytyjski koncern BP (jego współwłaściciela) z powodu dużego ryzyka uszkodzenia rury przez walczące armie. - Szukamy potencjalnych alternatywnych tras przesyłu, ale obecnie droga przez Gruzję jest zamknięta - mówi Robert Wine, rzecznik koncernu BP.
Uruchomienie obydwu rurociągów jest jednak możliwe w krótkim czasie. BP zapowiedziało, że przesył ropy przez BTC może się zacząć już w przyszłym tygodniu. - Naprawa rurociągu skończy się za kilka dni - zapowiada turecki minister energetyki Hilmi Guler.
Rosjanom udało się wstrzymać przesył azerskiej ropy koleją przez Gruzję do portu w Noworosyjsku. Transporty te zostały przerwane, po tym jak w sobotę rosyjska armia wysadziła w powietrze most w Grakali, a następnie zablokowała magistralę kolejową, którą przesyłano ropę.