"Wciąż pracujemy nad założeniami do przyszłorocznego budżetu. Do końca tygodnia na pewno zostaną one opublikowane. Po piątkowych danych z GUS-u na temat PKB pojawiły się różnice w szacunkach dynamiki spożycia zbiorowego i w tej chwili eksperci ministerstwa i GUS-u analizują powody tych rozbieżności" - powiedziała Zajdel-Kurowska dziennikarzom.
Wiceminister wyjaśniła, że z punktu widzenia resortu, który przygotowuje budżet, bardziej istotna od samego wskaźnika wzrostu PKB jest jego struktura i ewentualne ryzyka, które mogą zaistnieć w ciągu całego okresu jego wykonywania.
"W świetle danych dostępnych na dziś, istnieje większe ryzyko, że szacunek PKB na przyszły rok będzie niższy niż wyższy od założeń opublikowanych w czerwcu" - powiedziała Zajdel-Kurowska.
Główne ryzyko wiąże się z gorszą od oczekiwań sytuacją w Niemczech, u głównego partnera Polski, pomimo pewnej poprawy sytuacji w USA, dodała.
W ub. tygodniu "Rzeczpospolita" podała, powołując się na źródła rządowe, że resort rozważa obniżenie prognozy PKB na 2009 rok do 4,6% z 5,0% przyjętych w czerwcowej wersji założeń. Na ten rok rząd prognozuje wzrost gospodarczy w wysokości 5,5%.