Alior Bank i Allianz Bank Polska wkrótce zawalczą o średniozamożnych klientów

Wczoraj Alior i Allianz dostały zgodę od Komisji Nadzoru Finansowego na działalność operacyjną. Obydwa banki wystartują w tym samym czasie. 120 placówek już czeka na klientów

Aktualizacja: 26.02.2017 13:52 Publikacja: 02.09.2008 05:41

W najbliższych tygodniach działalność w Polsce rozpoczną dwa nowe banki. Wczoraj Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie wydała zgodę dla Aliora i Allianza. Grupa Allianz będzie zresztą reprezentowana w Polsce przez trzy banki, w niedzielę bowiem przejęła kontrolę nad Commerzbankiem, właścicielem Dresdner Banku i BRE Banku. Dresdner działa w Polsce poprzez oddział.

Miliony Carlo Tassara

Alior jest największym start-upem w historii polskiej bankowości. Kapitały tej spółki, opłacone przez fundusz Carlo Tassara, wynoszą 1,5 mld zł. Czy bank jest już przygotowany do obsługi pierwszych klientów?

- Do tego potrzebujemy jeszcze kilku tygodni. M. in. na podpisanie umów z operatorami kart płatniczych - mówi "Parkietowi" Wojciech Sobieraj, prezes Aliora. Tłumaczy, że obecnie trwa pierwszy etap rozruchu, czyli testy systemów obsługi klienta. Najwcześniej za trzy tygodnie nastąpi "cichy start", kiedy bank otworzy placówki przed pierwszymi klientami, a dopiero po następnych kilku tygodniach rozpocznie się akcja marketingowa. - Na reklamę przeznaczymy kilkadziesiąt milionów złotych - mówi Sobieraj. Nie precyzuje jednak wysokości tej kwoty.

W chwili rozpoczęcia działalności Alior będzie miał 80 placówek, zlokalizowanych w 50 największych miastach oraz osiem centrów biznesowych obsługujących firmy. Przedstawiciele banku nie chcą zdradzać, ile kosztowało zbudowanie oddziałów. Porównując jednak ich wielkość i lokalizacje z inwestycjami innych banków, można szacować, że jedna placówka Aliora kosztowała milion złotych. Kolejnym wydatkiem, który bank już ponosi, są pensje dla 1300 pracowników. Na rynku od dawna mówi się, że Alior oferował zatrudnionym w innych instytucjach finansowych nawet o kilkadziesiąt procent wyższe zarobki.

- W ciągu trzech lat Alior zamierza zdobyć od 2 do 4 proc. udziału w rynku, prowadząc rachunki dla miliona klientów - mówi Helen Zaleski, przewodnicząca rady nadzorczej banku i jednocześnie prezes funduszu Carlo Tassara. Zapowiada też dalsze inwestycje w sieć dystrybucji, która docelowo ma obejmować 200 oddziałów i 400 agencji. Alior stara się także o uzyskanie zezwolenia na rozpoczęcie działalności maklerskiej.

Banki Allianza

Zgoda na działalność dla Allianz Banku Polska zbiegła się w czasie z wielką fuzją na niemieckim rynku.

Grupa Allianz, dotychczasowy właściciel Dresdner Banku, sprzedała go Commerzbankowi, drugiemu największemu graczowi w niemieckiej bankowości, za 9,8 mld euro. Transakcja będzie przebiegała dwuetapowo. Do końca 2008 r. Commerzbank przejmie 60,2 proc. udziałów, płacąc za nie gotówką oraz własnymi akcjami. W rezultacie Allianz obejmie 18,2 proc. papierów Commerzbanku. Umowa zostanie sfinalizowana do końca 2009 r., gdy Commerzbank kupi pozostałą część mniejszego rywala, Allianz zaś uzyska 30-proc. udział w powstałym z ich połączenia banku, stając się jego największym akcjonariuszem. W związku z fuzją Commerzbank nie przedłuży wygasającej w 2010 r. umowy ze swoim dotychczasowym największym udziałowcem, grupą Generali. Zamiast produktów tego ubezpieczyciela rozbudowana sieć oddziałów Commerzbanku będzie prowadziła sprzedaż ubezpieczeń Allianza.

Czy grupa ubezpieczeniowa będzie wymuszała współpracę między swoimi dwoma polskimi bankami - Allianzem i BRE? - Te transakcje należy rozpatrywać w kategoriach tworzenia silnej instytucji finansowej na rynku niemieckim. Nie powinna mieć ona wpływu na działanie polskiego banku - ucina Paulina Rutkowska, rzecznik BRE. Nieoficjalnie przedstawiciele banku mówią jednak, że ingerencji nowego właściciela Commerzbanku w strategię BRE spodziewają się najwcześniej za kilka lat, kiedy Allianz uporządkuje swoją strukturę. Zmian w profilu działania polskich banków nie przewidują analitycy. - Nie sądzę, żeby BRE wycofał się z tego powodu np. z rozwoju oferty ubezpieczeniowej, ponieważ prowadzi zupełnie inny model działalności niż Allianz - prognozuje Marta Czajkowska z KBC Securities.

Bank ubezpieczycieli

Allianz Bank Polska zatrudnia obecnie 600 osób, czyli dwa razy mniej od Aliora. Również sieć oddziałów będzie początkowo skromniejsza - do końca roku ma ich być 40. Docelowo 200. Klientów chce jednak pozyskiwać przede wszystkim dzięki oferowaniu usług bankowych dwóm milionom osób, które do tej pory korzystały z ubezpieczeń oferowanych przez grupę. - Z badań Pentora wynika, że 80 proc. spośród nich jest zainteresowanych usługami bankowymi - mówi Paweł Dangel, szef Allianz Polska. Oprócz pracowników zatrudnionych w oddziałach produkty bankowe ma oferować 1000 spośród 6000 agentów ubezpieczeniowych spółki. Dzięki temu w perspektywie najbliższych 2-3 lat Allianz Bank ma obsługiwać 300 tys. klientów. Przez najbliższy miesiąc będą trwały testy, w których wezmą udział pracownicy firmy. Później oferta zostanie udostępniona klientom zewnętrznym.

Który z banków ma lepszy pomysł na biznes? - Moim zdaniem, większe szanse na sukces, głównie ze względu na doświadczenie kadry kierowniczej, ma Alior - mówi Marta Czajkowska.

Marek Juraś

analityk domu maklerskiego bz wbk

Nabycie przez Allianz znaczącego pakietu w Commerzbanku może mieć wpływ na współpracę między spółkami kontrolowanymi przez te

firmy w Polsce (BRE Bank, Towarzystwo Ubezpieczeniowe Allianz i Allianz Bank), ale do implementacji ewentualnych zmian jeszcze długa droga. Jest więc za wcześnie, aby mówić, jaki to może mieć wpływ na sektor bankowy. Jeśli natomiast chodzi o szanse powodzenia obydwu start-upów, to większe przypisałbym Aliorowi. W tym przypadku bowiem

działalność bankowa ma być podstawowym biznesem, a nie jedynie dodatkiem do ubezpieczeń. Za sukcesem Aliora przemawia także doświadczenie jego prezesa - Wojciecha Sobieraja.

Alexander Hendricks

analityk Deutsche Banku

Fuzja Commerzbanku i Dresdnera będzie miała stosunkowo niewielki wpływ na niemiecki sektor bankowy. Jest on nadzwyczaj rozdrobniony, a dominującą rolę odgrywają kasy oszczędnościowe. W niemieckiej bankowości detalicznej działa około 2 tys. instytucji, więc drugi i trzeci gracz w branży (po połączeniu) nadal będą kontrolować tylko kilka procent depozytów. Kto na tej fuzji najwięcej zyska? Allianz, mając 30-proc. udział w Commerzbanku, będzie uczestniczył w jego ewentualnych stratach z tytułu przejęcia Dresdnera. Korzyści odniesie natomiast Deutsche Bank. Commerzbank jest jego najgroźniejszym rywalem, ale koncentrując się na konsolidacji z Dresdnerem, nie będzie agresywnie walczył o rynek.

Zawierucha w niemieckiej branży finansowej

Niemiecki sektor bankowy uchodzi za jeden z najbardziej rozdrobnionych na świecie. Pięć największych banków - Deutsche Bank, Commerzbank, Dresdner, HVB i Deutsche Postbank - kontroluje zaledwie 11 proc. depozytów. Jednak od początku lat 90. ubiegłego wieku istnieje wyraźna tendencja do konsolidacji rynku. Podczas gdy jesz- cze w 1995 r. w Niemczech funkcjonowało blisko 3,8 tys. banków, teraz jest ich prawie dwukrotnie mniej - wynika z danych Stowarzyszenia Niemieckich Banków. Załamanie na światowych rynkach kredytowych, które wiele instytucji finansowych doprowadziło na skraj bankructwa, sprzyja dalszemu scalaniu sektora bankowego naszych zachodnich sąsiadów.

Fuzja Commerzbanku i Dresdner Banku jest już czwartą dużą transakcją od chwili wybuchu kryzysu latem ubiegłego roku. W wyniku połączenia drugiego i trzeciego gracza w niemieckiej bankowości detalicznej powstanie bank o aktywach wartych 1,1 bln euro. Pod tym względem nie prześcignie więc Deutsche Banku (2 bln euro), będzie jednak nad nim dominował pod względem liczby klientów (odpowiednio 9,7 mln i 11 mln) oraz oddziałów. Po konsolidacji Commerzbank będzie miał 1900 placówek, lecz około 25 proc. z nich czeka likwidacja. Frankfurcki bank zamierza także zredukować zatrudnienie o około 9 tys., aby łącznie mieć 58 tys. pracowników.

W 2007 r. zysk netto Commerzbanku wyniósł 1,9 mld euro, Dresdner Banku zaś 366 mln euro. W ostatnim półroczu Dresdner Bank przeżywał jednak poważne problemy w związku z zaangażowaniem oddziału bankowości inwestycyjnej Dresdner Kleinwort w papiery wartościowe oparte na kredytach hipotecznych. W rezultacie poniósł 846 mln euro straty. Allianz w II kwartale br. wypracował 1,5 mld euro zysku, o 29 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

- Ta fuzja jest korzystna dla Niemiec i wzmacnia je jako centrum finansowe - zacytował niemieckiego ministra finansów Peera Steibruecka jego rzecznik Torsten Albig.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy