Banki uchronią miliony dzięki ZORO

Związek Banków Polskich przewiduje, że instytucje zaoszczędzą grube miliony dzięki uruchomieniu bazy danych o ryzyku operacyjnym

Aktualizacja: 26.02.2017 13:58 Publikacja: 02.09.2008 06:20

Instytucje bankowe uzyskają wymierne korzyści finansowe, i to w dużej skali, dzięki funkcjonowaniu bazy ZORO - zapewnia Związek Banków Polskich. System ZORO będzie gromadził dane o okolicznościach strat finansowych banków z tytułu ryzyka operacyjnego (czyli powstałych m.in. w wyniku nadużyć ze strony pracowników, kradzieży i napadów, psucia się sprzętu, reklamacji, roszczeń pracowniczych), a także o skali tychże strat. W jaki sposób banki zaoszczędzą dzięki bazie?

Nauczą się

na cudzych błędach

- Banki, po zapisaniu się do bazy, będą musiały podawać dokładne informacje o przyczynach strat i okolicznościach ich wystąpienia. To oznacza, że inne będą mogły uczyć się na cudzych błędach, bo wprowadzą odpowiedni system ochrony lub odpowiednie zmiany w swoim funkcjonowaniu, zanim poniosą stratę w wyniku zdarzenia tego samego rodzaju - tłumaczy Joanna Tylińska, doradca prezesa ZBP.

Jakiego rzędu mogą być to oszczędności? Według danych KNF, całkowity wymóg kapitałowy z tytułu ryzyka operacyjnego sięgał na koniec czerwca 2008 r. 5,2 mld zł. To może oznaczać, że jeśli większość banków się do bazy zapisze, oszczędności mogą sięgnąć nawet kilkuset milionów w skali sektora, a kilkudziesięciu w przypadku pojedynczych podmiotów.

Baza powstaje, bo organy nadzoru finansowego narzuciły bankom konieczność wymieniania się informacjami o stratach operacyjnych w 2007 r. (uchwała nr 1 Komisji Nadzoru Bankowego i rekomendacja M). Nakaz ten jest z kolei skutkiem wdrażania do polskiego prawa tzw. Nowej Umowy Kapitałowej (inaczej zwanej Bazyleą II).

Informacje będą tajne?

Okazuje się, że informacje przekazywane przez banki będą całkowicie anonimowe. - Dostępu do danych przekazanych przez poszczególne banki nie będą mieli klienci. Banki nie będą wiedziały, w której instytucji nastąpiła, dajmy na to, defraudacja dużej sumy - przyznaje Tylińska. Jeszcze nie ustalono, jak twierdzi, czy do informacji na temat całego sektora bankowego będą miały dostęp media.

Pojawia się jednak pytanie, czy informacja o tym, jaka jest np. skala oszustw w danym banku, nie jest przypadkiem ważną dla jego klientów wskazówką o jakości świadczonych przez niego usług? - Wpływ strat z tytułu działalności operacyjnych na kondycję sektora i poszczególnych podmiotów jest minimalny - zapewnia Krzysztof Pietraszkiewicz, szef ZBP. - Poza tym klienci mają dostęp do informacji przez stronę internetową KNF - dodaje.

Jak twierdzi Tylińska, baza jest w fazie testów. - Chcemy, by ruszyła od początku października - mówi.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy