W sierpniu za towary i usługi konsumpcyjne płaciliśmy przeciętnie o 5,0 proc. więcej niż rok wcześniej - mówią wczorajsze szacunki Ministerstwa Finansów. Są one zgodne ze średnią prognoz analityków rynkowych.
Podwyżka stóp: za i przeciw
Jeszcze niedawno analitycy spodziewali się, że w sierpniu inflacja przekroczy 5 proc. (w lipcu wyniosła 4,8 proc.). Obniżka prognoz to efekt taniejących paliw. Inflacja jest jednak dwa razy większa, niż chciałby bank centralny. Celem Rady Polityki Pieniężnej jest wzrost cen na poziomie 2,5 proc.
- Coraz szybciej rosną ceny usług, a także w kategorii "użytkowanie mieszkania" i to przyczynia się do przyspieszenia inflacji. Ponadto według naszych szacunków wzrost cen żywności w ujęciu rocznym w sierpniu przyspieszył - powiedział Piotr Bielski, ekonomista Banku Zachodniego WBK, który ocenia, że inflacja w sierpniu wyniosła 5,1 proc.
Wysoka inflacja to dla części członków Rady Polityki Pieniężnej argument za podniesieniem stóp procentowych. Ostatnia podwyżka miała miejsce w czerwcu. Podstawowa stopa NBP wynosi od tego czasu 6 proc.