Produkcja przemysłowa na Węgrzech niespodziewanie spadła w lipcu w porównaniu z takim samym miesiącem zeszłego roku, gdyż mocniejszy forint i zmniejszający się popyt w zachodniej Europie spowodowały skurczenie się eksportu.
Po spadku o 0,3 proc. w czerwcu, w lipcu produkcja przemysłowa zmniejszyła się o 1,8 proc. - poinformował w piątek we wstępnym raporcie urząd statystyczny w Budapeszcie. Ekonomiści spodziewali się wzrostu produkcji o 0,3 proc.
W innym piątkowym raporcie węgierski urząd statystyczny zrewidował podaną w połowie sierpnia informację o wzroście produktu krajowego brutto w II kwartale. Ostatecznie PKB zwiększył się w tym okresie o 2 proc., a nie o 2,2 proc.
Kurs forinta w minionym półroczu umocnił się w stosunku do euro o 11 proc. W efekcie eksportowane przez Węgry towary stały się droższe i to akurat wtedy, gdy w strefie euro zaczął spadać popyt. Musiało to rzutować na tempo wzrostu całej gospodarki. Eksport był jego najważniejszym czynnikiem po zapaści konsumpcji wewnętrznej spowodowanej podniesieniem podatków w celu zredukowania rekordowego deficytu budżetowego, największego w Unii Europejskiej. Podatki te rząd premiera Ferenca Gyurcsány?ego podniósł przed dwoma laty na tyle drastycznie, że w zeszłym roku tempo wzrostu węgierskiej gospodarki spadło do 1,3 proc., poziomu najniższego od 14 lat.
Spadek produkcji "nie wróży dobrze prognozom gospodarczym, bo wyraźnie jest to skutkiem bardzo poważnego spowolnienia w strefie euro" - napisali w nocie do swoich klientów analitycy z budapeszteńskiego biura włoskiego banku Intesa Sanpaolo.