Liczba użytkowników polskich sieci komórkowych korzystających z telefonów na kartę (pre-paid) była i będzie większa niż liczba abonentów - wynika z opublikowanego wczoraj raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
UKE zajęło się preferencjami konsumentów na polskim rynku telefonii mobilnej, ale w poświęconym tej tematyce raporcie znalazły się też ciekawe prognozy.
Zgodnie z nimi, ilościowy udział segmentu pre-paid w rynku klientów sieci ogółem wyniesie w tym roku 62,4 proc. W ciągu najbliższych czterech lat sytuacja nie zmieni się pod tym względem w znaczący sposób, choć udział abonentów (post-paid) nieznacznie się zwiększy. W 2009 roku użytkownicy telefonów na kartę mają stanowić 62,1 proc., w 2010 r. 61,9 proc., w 2011 r. 61,7 proc., a w 2012 r. 61,6 proc.
Z raportu regulatora wynika, że klienci telefonii ruchomej są w większości zadowoleni ze świadczonych im usług operatorów. Znaczny procent respondentów nie brał pod uwagę rezygnacji z usług własnego operatora.
Jak zauważają analitycy UKE, na przestrzeni lat 2006-2007 liczba respondentów negatywnie nastawionych do zmiany spadła na rzecz niezdecydowanych oraz deklarujących rozważenie zmiany. Zdecydowana większość nie planowała dokupienia telefonu komórkowego. Spośród niewielkiego odsetka zainteresowanych dokupieniem telefonu, najpopularniejszą formą usługi była oferta na abonament. Zdecydowanie najmniej popularne były usługi typu mix, których wykorzystaniem zainteresowanych było nie więcej niż 1 proc. respondentów. UKE zauważa też, że w latach 2006-2007 spadł odsetek badanych wyrażających chęć zmiany oferty z przedpłaconej na inną przedpłaconą, a wzrósł odsetek badanych deklarujących chęć zmiany oferty w ramach abonamentu.