Reklama

Kwartalny regres w kraju samurajów

Japońska gospodarka złapała zadyszkę. Jej fundamenty są jednak mocne, więc nie zanosi się na długotrwałą recesję

Aktualizacja: 26.02.2017 12:53 Publikacja: 13.09.2008 04:46

Druga największa gospodarka świata kurczy się. Jak wynika ze zrewidowanych danych rządowych, w II kwartale japoński produkt krajowy brutto (PKB) spadał w w ujęciu rocznym w tempie 3 proc. Ten kasandryczny odczyt nie musi jednak zwiastować głębokiej recesji. Przeciwnie, wiele wskazuje na to, że Japonia w najbliższym czasie będzie radziła sobie lepiej niż Stany Zjednoczone czy kraje zachodniej Europy.

Zawiniła droga ropa

Od kwietnia do czerwca japońska gospodarka zmniejszyła się o 0,7 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Tak gwałtownej zapaści Kraj Kwitnącej Wiśni doświadczył ostatnio w 2001 r. Odczyt ten okazał się jednak lepszy od prognoz ankietowanych przez agencję Bloomberg ekonomistów, którzy przewidywali spadek PKB o 0,8 proc. kwartał do kwartału. - Najsilniejszym ciosem dla japońskiej gospodarki był w II kwartale skok cen ropy naftowej - ocenił przyczyny osłabienia koniunktury Masayuki Kichikawa, główny ekonomista japońskiego oddziału Merrill Lynch. Wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) sięgnął w lipcu najwyższego od dekady poziomu 2,3 proc. Inflacja odbiła się zaś wyraźnie na sile nabywczej Japończyków. Płace w ujęciu realnym zmniejszyły się o 0,4 proc. kwartał do kwartału, co przełożyło się na spadek wydatków konsumpcyjnych o 0,5 proc.

Maleje dynamika eksportu

Główny motor japońskiej gospodarki, handel zagraniczny, tym razem odjął od stopy wzrostu PKB 0,1 pkt proc. Eksport spadł w II kwartale o 2,5 proc., zaś import zmalał o 2,6 proc. - Japońska gospodarka jest słaba, ponieważ maleje popyt z zagranicy i pogarszają się warunki wymiany handlowej - ocenił Hiroaki Muto, starszy ekonomista w banku Sumitomo Mitsui w Tokio. Niepewne perspektywy eksportu skłoniły japońskie firmy do redukcji wydatków kapitałowych o 0,5 proc. w porównaniu z I kwartałem.

Reklama
Reklama

Nie najgorsze perspektywy

Większość ekonomistów jest przekonana, że ujemna dynamika rozwoju Japonii nie potrwa długo. Szok cenowy, który był główną przyczyną dekoniunktury, ustąpił wraz z taniejącymi surowcami. Tymczasem problemy, które były zarzewiem kryzysu w USA i wielu krajach Europy, Kraju Kwitnącej Wiśni w zasadzie nie dotyczą. Bańka nieruchomościowa pękła tam już w latach 90., więc obecnie ceny domów są stabilne. Jednocześnie zadłużenie Japończyków spadło w ostatnich latach do 63 proc. PKB, podczas gdy w USA przekracza 95 proc. PKB. Te czynniki sprawiły, że straty japońskich instytucji finansowych spowodowane załamaniem na rynku kredytów subprime wyniosły tylko 17 mld USD, w porównaniu z 500 mld USD na całym świecie. - Przyczyną spadku PKB Japonii nie są zatem strukturalne problemy gospodarki - podsumowuje Muto. Zwiastun poprawy pojawił się już w lipcu, gdy produkcja przemysłowa wzrosła w stosunku do czerwca o 1,3 proc. - W p0równaniu z poprzednimi recesjami ta będzie bardzo płytka. Obecnie jesteśmy w najgłębszym jej punkcie - twierdzi ekonomista grupy Credit Suisse Hirochimi Shiraka. Instytut badawczy przy banku Shinkin Central Bank przewiduje, że w III kwartale PKB wzrośnie o 0,3 proc. Natomiast eksperci z Capital Economics oczekują, że w całym 2008 r. japońska gospodarka wzrośnie o 0,8-1,0 proc., a w 2009 r. o 1,5 proc.

Władze w Tokio mają związane ręce

Pod koniec sierpnia japoński rząd ogłosił plan pobudzenia gospodarki m.in. poprzez ulgi podatkowe oraz gwarancje kredytowe dla małych i średnich przedsiębiorstw. Bezpośrednie wydatki na ten cel mają sięgnąć 16,5 mld USD. Ze względu na rekordowy wśród rozwiniętych państw dług

publiczny, sięgający 170 proc. PKB, gabinet w Tokio nie mógł wygospodarować większej kwoty. Japoński bank centralny także ma związane ręce, stopy procentowe bowiem już są na bardzo niskim poziomie 0,5 proc.

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama