Richard Fuld, dyrektor generalny banku inwestycyjnego Lehman Brothers Holdings, gorączkowo poszukuje kupca dla swojej instytucji. Może nim zostać Bank of America (BoA).
- Sądzę, że przetarg na Lehmana wygra Bank of America - powiedział Richard Bove, analityk z firmy Ladenburg Thalmann. Uważa on, że obie spółki pasują do siebie. Dzięki tej transakcji BoA uzyskałby dostęp do jednej z najlepszych platform handlu instrumentami o stałym dochodzie, zwiększyłby też możliwości działania na rynku kapitałowym.
Pojawiły się wątpliwości, czy Lehman może liczyć, że w sukurs pospieszy mu Rezerwa Federalna i resort skarbu, tak jako to było w przypadku Bear Stearns, kiedy pieniądze na jego kupno dostał J.P. Morgan. Tamta transakcja wzbudziła wielką dyskusję i kontrowersje polityczne. Fed, aby zachęcić J.P. Morgana, wziął na swoje konto trudno zbywalne aktywa Bear Stearns o wartości 29 mld USD.
- Sprzedaż Lehmana prawdopodobnie zostanie przeprowadzona w innej formie z powodu poważnych politycznych perturbacji, jakie spowodowała transakcja dotycząca Bear Stearns - stwierdził Sean Egan, szef Egan-Jones Ratings. Jego zdaniem, Lehmana może kupić konsorcjum, któremu pomocy udzieli bank centralny. Według nieoficjalnych doniesień, księgi Lehman Brothers przeglądali przedstawiciele instytucji zainteresowanych jego kupnem. Podobno transakcja ma zostać ogłoszona przed otwarciem sesji na giełdach regionu Azja-Pacyfik w poniedziałek. Według analityków MF Global Securities, partnerem Bank of America może zostać Barclays i fundusze private equity. Brytyjski bank mógłby być zainteresowany segmentem zarządzania aktywami Lehmana.
Fuld, który z Lehmana uczynił największego gwaranta emisji instrumentów powiązanych z kredytami hipotecznymi, musiał szukać kupca, kiedy załamały się rozmowy z Korea Development Bank. Miał on zasilić Lehmana kapitałowo. W ciągu trzech sesji cena akcji amerykańskiego banku inwestycyjnego spadła 70 proc. W piątek kurs papierów Lehmana w handlu przedsesyjnym podskoczył o 17 proc., ale później nastąpiła wyprzedaż.