Arcus wraca do emisji bonusowej

Marek Czeredys, główny akcjonariusz spółki, nie chce zdradzić, czy będzie głosował za podwyższeniem kapitału

Aktualizacja: 26.02.2017 12:21 Publikacja: 18.09.2008 12:10

Walne zgromadzenie akcjonariuszy Arcusa, zwołane na 14 października, zajmie się tematem emisji 229 tys. akcji serii C.

Papiery mają trafić do inwestorów, którzy rok temu w ofercie publicznej nabyli 2,29 mln walorów serii B po 17 zł. Za każde dziesięć kupionych wówczas akcji będą mogli objąć jedną serii C. Cena emisyjna będzie wynosiła 0,1 zł. Na rynku papiery kosztują mniej niż 9 zł.

Uprawnionymi do nabycia walorów serii C będą ci, którzy w dniu ich przydziału będą akcjonariuszami spółki. Jeśli ktoś kupił papiery w ofercie i pozbył się ich po debiucie firmy, chcąc objąć nową emisję, musi kupić walory na giełdzie.

Różne interpretacje

Emisja akcji serii C ma stanowić (tak interpretuje to zarząd Arcusa) bonus dla najwierniejszych akcjonariuszy, którzy zdecydowali się związać ze spółką na dłużej. Warto jednak przypomnieć, że jesienią 2007 r. Komisja Nadzoru Finansowego zobowiązała spółkę do przedstawienia propozycji zadośćuczynienia stratom, które ponieśli inwestorzy biorący udział w ofercie pierwotnej.

Niedługo po debiucie nadzorca wszczął postępowanie (zostało już umorzone), które miało wyjaśnić, czy prospekt emisyjny zawierał nieprawdziwe dane dotyczące kondycji przedsiębiorstwa. Wysłał również w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Sprawą emisji walorów serii C akcjonariusze po raz pierwszy zajmowali się w maju. Punkt został jednak zdjęty z porządku obrad, bo w głosowaniu nie mogli uczestniczyć inwestorzy, którzy brali udział w IPO (w obrocie były wówczas jedynie PDA serii B, które wykluczają czynny udział w walnym).

Komisja pyta

Wkrótce potem KNF, umarzając postępowanie, umożliwił wprowadzenie akcji serii B do obrotu. Mimo to Arcus nie spieszył się ze zwołaniem kolejnego walnego. Dlatego Komisja w lipcu zapytała się spółki, kiedy zamierza wrócić do sprawy.

- Pismo z Komisji Nadzoru Finansowego nie jest przyczyną zwołania walnego w październiku - zapewnił Bartłomiej Żebrowski, prezes spółki. Zwrócił uwagę, że udziałowcy zajmą się też sprawą przejścia firmy na MSR-y.

O tym, czy akcjonariusze Arcusa dostaną papiery serii C, zdecyduje Marek Czeredys, szef rady nadzorczej, który kontroluje 4,3 mln z 7,29 mln papierów, na które dzieli się kapitał spółki. Pytany przez "Parkiet", czy zagłosuje za, czy przeciw emisji, odpisał, że "zawsze można znaleźć inne rozwiązanie". Czy wstrzyma się od głosu?

Straty są nie do odrobienia

Inwestorzy, którzy w sierpniu 2007 r. zapisywali się na papiery Arcusa w ofercie publicznej, do tej pory nie mieli ani jednej okazji pozbyć się ich choćby z minimalnym

zyskiem.

Za akcje płacili po 17 zł. Tymczasem podczas debiutu prawa do akcji kosztowały mniej niż 14 zł. W kolejnych miesiącach walory dalej traciły na wartości. Obecnie są

wyceniane na mniej niż 9 zł.

Notowaniom z pewnością nie pomogło obniżenie prognozy zysku EBITDA (wynik

operacyjny plus amortyzacja) na 2007 r. Również w tym roku Arcus ma problemy z realizacją zamierzeń. Na początku sierpnia spółka obniżyła

prognozę wyniku EBITDA

z 10,9 mln zł do 9 mln zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy