The Wall STreet Journal 17 września 2008
Mniej pieniędzy na kampanię
Barack Obama i John McCain ostro skrytykowali bankierów za chciwość i doprowadzenie do zamieszania na rynkach finansowych, choć na pewno pamiętali, że to właśnie pieniądze z Wall Street zapewniają dużą część finansowania ich kampanii. Po ostatnich bankructwach teraz o te środki na pewno będzie trudniej. Pracownicy z Merrill Lynch, instytucji przejętej przez Bank of America, ofiarowali na kampanię McCaina najwięcej spośród wszystkich amerykańskich korporacji - 297 tys. USD. Bank Lehman Brothers, który ogłosił upadłość w poniedziałek, był ósmy na liście u Obamy - z kwotą 361 tys. USD. Właśnie demokraci bardziej niż republikanie polegali na pieniądzach z Wall Street w czasie przygotowań do listopadowych wyborów. Sektor finansowy przekazał im aż 56 proc. ze 101,4 mln USD otrzymanych wszystkich środków. Już czerwiec i lipiec wskazały na spadek wpłat od finansistów, a teraz może być tylko gorzej.
Financial Times 17 września 2008
UE i Gazprom rywalizują w Nigerii