Dominującą część portfela akcyjnego OFE stanowią niezmiennie banki. Jak mówi Publicewicz, to jedna czwarta ich portfela, włączając w to papiery zagranicznych instytucji, takich jak węgierskiego OTP czy austriackiego Erste. Ciekawym przypadkiem jest Bank Handlowy, którego udział w portfelach OFE wzrósł, mimo że nie wydarzyło się nic, co mogłoby na to wskazywać.
– Już po prezentacji półrocznych portfeli OFE (publikują wówczas swoje największe pozycje inwestycyjne – red.) można było odnieść wrażenie, że OFE robią miejsce na planowaną sprzedaż kolejnego pakietu akcji PKO BP, ograniczając inwestycje w inne banki. Sprzedawały choćby akcje Pekao – mówi Paweł Klimkowski, członek zarządu i zarządzający portfelem akcji w Aviva PTE.
Tomasz Publicewicz mówi, że oprócz banków, sektorami dominującymi w portfelach funduszy są także budowlanka, handel detaliczny czy drzewno-papierniczy. Znaczącą część stanowią także spółki energetyczne. Co nie dziwi o tyle, że w minionym roku OFE dokupiły istotne pakiety akcji Enei czy PGE sprzedawane przez Skarb Państwa. Do tego na giełdzie zadebiutował Tauron. Tylko na akcje tych trzech spółek fundusze emerytalne wydały ponad 4 mld zł.
[srodtytul]Debiutanci są, akcji GPW mało [/srodtytul]
Jak co roku zarządzający aktywnie kupowali akcje debiutantów. Z 34 spółek, które pojawiły się na głównym parkiecie GPW, OFE zdecydowały się kupić (a przynajmniej miały akcje tych spółek na koniec roku) papiery 20 z nich. Nie dziwi, że wszystkie fundusze miały walory największego polskiego ubezpieczyciela PZU (za wyjątkiem OFE PZU – zgodnie z prawem fundusze nie mogą kupować papierów spółek powiązanych kapitałowo).
12 z 14 funduszy miało także akcje Tauronu. Udział OFE w kapitalizacji tych spółek wynosi odpowiednio 10,4 i 11,9 proc. Poza tym OFE kupiły jeszcze znaczącą część akcji PZU sprzedawanych przez Eureko.