– Rynek już dawno zdyskontował planowane przez Radę Polityki Pieniężnej na ten rok podwyżki. Może się wręcz okazać, że podwyżek będzie mniej – powiedział Arkadiusz Bogusz, kierownik departamentu papierów dłużnych w Credit Suisse AM na I Fund Forum zorganizowanym przez Analizy Online. Wówczas papiery powinny sporo zyskać. W cenach obligacji uwzględnione są cztery podwyżki o 0,25 pkt proc.

– Obecne oczekiwania rynku co do skali podwyżek stóp procentowych w tym cyklu są przesadzone – stwierdził Witold Garstka, zarządzający funduszami obligacji w BZ WBK AIB TFI.

Podwyżek ma być mniej głównie ze względu na inflację niższą niż prognozowano na początku roku. Jak tłumaczy Arkadiusz Bogusz, obecna inflacja jest kosztowa, a nie popytowa, a więc wynika ze wzrostu wydatków producentów, a nie zwiększonego zainteresowania zakupami wśród klientów. Takie epizody inflacyjne trwają zazwyczaj dwa, trzy kwartały.

Jak pisaliśmy, wielu specjalistów spodziewa się słabych wyników funduszy dłużnych w tym roku, czarne scenariusze zakładają nawet straty: wszystko przez spodziewane spadki cen papierów, których mogą nie zdołać zrekompensować naliczane na bieżąco zyski z oprocentowania. W IV kwartale 2010 r. fundusze obligacji straciły średnio 0,5 proc. Licząc od początku tego roku, są 0,2 proc. na plusie, co w skali roku daje mniej niż 1 proc.