BIK?już ma wątpliwości

Działalność operacyjną rozpoczęło Krajowe Biuro Informacji Kredytowej, które chce pośredniczyć w wymianie informacji o kredytobiorcach pomiędzy bankami

W maju tego roku większościowe udziały objął w nim Krajowy Rejestr Długów BIG.

Twórcy Krajowego Biura Informacji Kredytowej deklarują, że powstało ono z inicjatywy banków spółdzielczych. Według zapowiedzi KBIK do końca 2011 roku zamierza pozyskać do współpracy 250 banków, a także SKOK. System informacji kredytowej BIK, który powstał z inicjatywy Związku Banków Polskich, ma w bazie dane pochodzące z 44 banków komercyjnych, 537 banków spółdzielczych i 60 SKOK oraz z bazy BIG InfoMonitor zawierającej dane o przeterminowanym zadłużeniu pozabankowym.

Baza BIK zawiera informacje o 85 mln rachunków bankowych należących do 23 milionów klientów.

Przedstawiciele BIK nie kryją wątpliwości wobec nowego podmiotu. Prezes istniejącego biura Mariusz Wyżycki zaznacza, że jego zdaniem nazwa nowego podmiotu prawdopodobnie narusza regulacje prawne dotyczące ochrony nazw własnych, a w tym  wypadku Biura Informacji Kredytowej.

– Pierwsze informacje wskazują, że oferta tego nowego podmiotu będzie adresowana do sektora banków spółdzielczych. Jeśli to prawda, to rodzi się zasadnicza wątpliwość. Otóż według badań BIK ponad 70 proc. klientów tego sektora jest również klientami banków komercyjnych – tłumaczy Wyżycki.

Jego zdaniem korzystanie?z bazy ograniczonej jedynie?do wiedzy pozyskanej?od banków spółdzielczych?będzie oznaczało niską?wartość?w zmniejszaniu ryzyka?kredytowego tych banków.

[ramka][srodtytul]2,1 miliona osób z problemami[/srodtytul]

Ponad 2,1 mln osób ma problemy z terminowym regulowaniem zobowiązań – wynika z najnowszej edycji raportu InfoDług przygotowanego przez BIG InfoMonitor, firmę należącą do Biura Informacji Kredytowej prowadzącą rejestr dłużników. Kwota zaległych płatności wynosi – według stanu na koniec maja – blisko 31 mld zł. Oznacza to wzrost w ciągu ostatnich trzech miesięcy o 9,5 proc. Od maja 2010 r. zadłużenie wzrosło o 62 proc. – Jeśli tempo narastania długu zostanie utrzymane, to za rok przekroczy on wysokość deficytu budżetowego – mówi Mariusz Hildebrand, prezes BIG InfoMonitor. Firma zaznacza jednak, że to w ostatnich trzech miesiącach tempo wzrostu złych długów Polaków było wolniejsze niż w poprzednich kwartałach. [/ramka]