Złoto w górę, zboża i ropa naftowa w odwrocie

Ceny większości surowców w perspektywie kilku najbliższych miesięcy będą spadać – wynika z prognoz analityków domu maklerskiego X-Trade Brokers.

Aktualizacja: 25.02.2017 17:16 Publikacja: 06.06.2011 03:20

Paweł Kordala fot. p. guzik

Paweł Kordala fot. p. guzik

Foto: Archiwum

– Popyt na ropę słabnie, rekomendujemy sprzedaż kontraktów – wskazuje Paweł Kordala. Analityk X-Trade Brokers zwraca uwagę, że mamy bardzo wysoki poziom zapasów tego surowca. W maju ten czynnik wpłynął na korektę cen „czarnego złota”, gdyż zapasy wzrosły znacznie więcej, niż spodziewał się rynek. Kordala wskazuje, że wciąż wolne moce wydobywcze ma Arabia Saudyjska. Przedstawiciele jej władz zapowiadają, że mogą zwiększyć produkcję jeszcze o 3 mln baryłek, co będzie miało wpływ na spadek cen.

Z drugiej strony w ostatnim czasie pojawiła się rekomendacja banku inwestycyjnego Goldman Sachs, w której zaleca się zakup ropy. – Wydaje się mi to bezsensowne, ale tak duży gracz sam może mocno wpłynąć na cenę kontraktów na ropę – uważa Kordala. Podkreśla, że na amerykańskich giełdach towarowych już odnotowywana jest rekordowa liczba pozycji spekulacyjnych na tego typu instrumentach. Analityk tłumaczy, że dopóki nie ma niepokojów społecznych i zamieszek w Arabii Saudyjskiej i Iranie, nie ma zagrożenia wybuchu kryzysu naftowego.

Daniel Kostecki z X-Trade Brokers twierdzi, że również z technicznego punktu widzenia ropa będzie tanieć. Punkt oporu to 116,50 USD za baryłkę gatunku Brent – uważa analityk. Jego założenia wskazują, że cena ropy zmierza do poziomu 103 USD.

Zdaniem ekspertów zwyżek nie można oczekiwać też na rynku miedzi. Analitycy spodziewają się, że ceny tego surowca w ciągu kilku miesięcy będą się kształtować w granicach 8–10 tys. USD za tonę. – Największym konsumentem miedzi jest sektor budowlany. W USA ta branża wciąż nie odżyła. Z drugiej strony są Chiny, gdzie budowlanka mocno się rozwija. Mamy tam do czynienia jednak z bańką spekulacyjną. Rynek jest mocno przegrzany, wiele nowych mieszkań stoi pustych – argumentuje Kordala. Analityk wskazuje też na zagrożenia po stronie podaży. – Wiele koncernów, w tym KGHM, inwestuje w wydobycie, ale poprzez zakup już istniejących złóż. To oznacza, że na światowym rynku wcale nie przybywa surowca – zaznacza ekspert.

Zespół X-Trade Brokers pozytywnie zapatruje się na perspektywy cen złota i oczekuje ich dalszego wzrostu. – Ostatnio popyt zwiększył się za sprawą zakupów kruszcu przez banki centralne Meksyku oraz Rosji – uzasadnia rekomendacje Kordala. Kostecki dodaje, że za zwyżką cen złota przemawia też techniczna linia trendu.

O ile znacznie nie pogorszą się warunki pogodowe, nie należy się spodziewać zwyżek cen zbóż w średnim terminie – wynika ze wskazań analityków. Departament Rolnictwa USA przewiduje zwiększenie produkcji kukurydzy, ruszyć ma?także eksport pszenicy z?Rosji.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy