Wartość tegorocznych wpływów z prywatyzacji przekracza już 6 mld zł wobec planów na poziomie 15 mld złotych. Dochody Skarbu Państwa przyspieszyły dzięki błyskawicznej transakcji sprzedaży 10-proc. pakietu Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. Resort skarbu sprzedał akcje o łącznej wartości 3,2 mld zł. Nabywcy płacili 367 zł za walor. Walory zmieniły właściciela w 51 transakcjach pakietowych. Największa opiewała na 594,6 mln zł.
[srodtytul]Dyskonto było niewielkie[/srodtytul]
– Akcje zostały sprzedane z niewielkim dyskontem w stosunku do kursu przed ogłoszeniem transakcji, zgodnie z innymi przypadkami, które na rynku dotychczas obserwowaliśmy – dyskonto było podobne. Ministerstwo sprzedało akcje drożej niż w ofercie, zrobiło więc dobry interes – skomentował Marcin Materna, analityk Millennium Domu Maklerskiego. Pozytywnie o transakcji wypowiadali się także maklerzy, którzy byli zaskoczeni dużym popytem na nagle sprzedawane akcje. Po spadku kursu, do jakiego doszło po ogłoszeniu zamiaru sprzedaży w środę, już w piątek kurs PZU nieco wzrósł. Na zamknięciu notowań wynosił 372 zł.
[srodtytul]Trzeba było działać szybko[/srodtytul]
– 50 proc. zaoferowanych akcji kupiła zagranica, a drugie pół kraj – powiedział minister skarbu Aleksander Grad. Maklerzy twierdzą z kolei, że proporcje były nieco inne, i zagranica dostać mogła nawet 80 proc. sprzedawanych papierów, co dowodzi, że spółka cieszy się ogromnym zainteresowaniem światowych funduszy. Do tej pory większość akcji oferowanych w drodze budowy przyspieszonej książki popytu trafiały do krajowych instytucji, szczególnie do OFE.