Jutro dzień ustalenia praw do dywidendy dla akcjonariuszy Giełdy Papierów Wartościowych. 27 lipca inwestorzy otrzymają 3,21 zł na każdy walor. Zbliżanie się tych terminów spowodowały wzmożony obrót akcjami operatora. W czwartek – ostatni dzień, aby kupić papiery i zaksięgować je na rachunku jeszcze na dzień dywidendy – właściciela zmieniło 182,7 tys. akcji, a kurs wzrósł do 53,05 zł. W piątek i dziś notowania oscylują w granicach 51 zł.
Pierwsi analitycy uwzględniają już odcięcie dywidendy w cenie docelowej GPW – w piątek Espirito Santo obniżyło jej poziom do 51,7 zł, z 54,9 zł. Na podobny ruch zdecydują się zapewne kolejne biura.
Uwzględniając listę akcjonariuszy z ostatniego walnego zgromadzenia spółki w czerwcu, najwięcej na wypłacie przez GPW 134,7 mln zł skorzysta Skarb Państwa, który dysponuje 35 proc. akcji (otrzyma ponad 47 mln zł). Oprócz niego wyraźnym beneficjentem dywidendy będą fundusze Fidelity (5,3 mln zł), Baring (3,7 mln zł), oraz Aviva OFE (3,2 mln zł). Spora część trafić może też do drobnych graczy, którzy do tej pory nie zdecydowali się na sprzedaż papierów po ofercie publicznej.
Zdaniem analityków, z punktu widzenia inwestorów kluczowe będą teraz kolejne projekty uruchomiane przez władzę GPW. – Dotychczasowy biznes giełdy jest w miarę przewidywalny. Niemniej jednak prezes Ludwik Sobolewski zapowiadał przejęcie Towarowej Giełdy Energii do końca tego roku. Parametry tej transakcji będą bardzo ważne dla wyników GPW. Poza tym rynek czeka na wdrożenie nowego systemu, który oznaczać będzie nowe możliwości inwestycyjne i zmienić może strukturę przychodów spółki. Te wydarzenia determinować będą ocenę perspektyw spółki przez giełdowych graczy – mówi Kamil Stolarski, analityk Espirito Santo.