Nawet w warunkach znacznego spowolnienia gospodarczego większość banków utrzyma zdolność do generowania dodatniego wyniku operacyjnego, który ograniczy negatywny wpływ potencjalnych odpisów z tytułu utraty wartości kredytów na wysokość kapitałów – czytamy w najnowszym „Raporcie o stabilności systemu finansowego” opublikowanym przez Narodowy Bank Polski.
Ekonomiści NBP zauważają, że zdolność banków do absorbowania strat zwiększyła się dzięki podniesieniu kapitałów i utrzymaniu współczynników wypłacalności na wysokim poziomie. Na koniec kwietnia fundusze własne banków wynosiły 104 mld zł i były o 3,4 mld zł wyższe niż w grudniu 2010 r.
[srodtytul]Co w przypadku recesji?[/srodtytul]
Nie oznacza to jednak, że prezesi banków mogą spać spokojnie. „Istotny wzrost ryzyka pogorszenia warunków działania polskiego systemu finansowego wskazuje, że zagrożenie dla stabilnego funkcjonowania banków wzrosło” – czytamy w raporcie. Tym razem NBP w czarnym scenariuszu założył recesję i spadek PKB w 2012 r. o 0,8 proc. wobec 3,2 proc. wzrostu wynikających z projekcji inflacji. Jeszcze w grudniu szokowe scenariusze zakładały wzrost w przyszłym roku rzędu 1,1–2 proc.
„W scenariuszu szokowym założono, że nastąpi ponowne spowolnienie światowego wzrostu gospodarczego w latach 2011–2012 w wyniku wyczerpywania się efektów pakietów stymulacyjnych w najwyżej rozwiniętych gospodarkach świata oraz zacieśnienia polityki fiskalnej w celu ograniczenia narastającego zadłużenia sektora publicznego” – wyjaśniają autorzy raportu.