Coraz więcej wskazuje, że kończą się lata, w których spółki elektroenergetyczne ogłaszały plany inwestycyjne szacowane na dziesiątki miliardów złotych, ale realizacja tych zamierzeń była odkładana na potem. Słyszeliśmy, że nowych bloków nie da się w Polsce budować, bo przeszkadza unijna reforma ograniczania emisji CO2 lub też ceny prądu są za niskie. Ograniczeń co prawda nadal nie brakuje, jednak presja na nowe bloki do produkcji energii znacznie wzrosła.
Wizja deficytu energii bardzo realna
Przestarzałe moce wytwórcze, którymi dysponuje energetyka, trzeba stopniowo wyłączać. A jednocześnie popyt na prąd rośnie. Jak szacuje Ministerstwo Gospodarki, licząc od 2009 r. do 2015 r. zwiększy się on o 12 proc. Dlatego nasz kraj stanął przed realnym ryzykiem niedoboru energii elektrycznej, który według rządowych szacunków może pojawić się już w 2016 r.
Zdaniem części analityków doszliśmy w krajowej energetyce do sytuacji, w której rozbudowa mocy wytwórczych naprawdę musi ruszyć na szerszą skalę, nawet jeśli nie wszystkie planowane bloki zostaną oddane do użytku zgodnie z planem. Można usłyszeć komentarze, że z budową elektrowni będzie tak jak z inwestycjami drogowymi. Do pewnego czasu stały w miejscu, ale kiedy już się rozpoczęły, to widać je w całej Polsce. Firmy energetyczne, takie jak PGE, Tauron czy Enea, mają dodatkowo wsparcie polityczne dla swoich inwestycji. Energia elektryczna nie jest bowiem produktem jak każdy inny. Jej po prostu nie może zabraknąć, ponieważ od tego zależą m.in. losy krajowej gospodarki.
Nowych mocy przybędzie
Jak wynika z naszego zestawienia, łączna wartość najważniejszych projektów inwestycyjnych w energetyce konwencjonalnej, które mogą zostać zrealizowane do 2020 r. (większość deklaracji dotyczy inwestycji, które mogą się skończyć jeszcze przed 2016 r.), przekracza 70 mld zł.
Pojawia się też coraz więcej informacji w tej sprawie. Wyczekiwane przez rynek popłynęły niedawno z największej w branży Polskiej Grupy Energetycznej. W Elektrowni Bełchatów do końca września ruszy eksploatacja nowego, największego w kraju bloku wytwórczego o mocy 858 MW. Jednocześnie PGE analizuje dwie oferty cenowe na budowę dwóch bloków wytwórczych w Elektrowni Opole, o łącznej mocy do 1800 MW. Teraz wiadomo już, że Alstom oraz konsorcjum Rafako, Polimeksu-Mostostalu i Mostostalu Warszawa zaproponowały realizację tego projektu za ponad 11 mld zł brutto.