W tym celu będą musiały utworzyć dobrowolny fundusz emerytalny (DFE). Od tego momentu będą zatem zarządzać dwoma funduszami.
Przed PTE pojawiło się jednak kilka problemów. Usługa zarządzania – np. OFE, funduszami inwestycyjnymi czy ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi – jest zwolniona z podatku VAT. Ustawodawca nie dołączył jednak do tej listy DFE. To stawia towarzystwa w niekonkurencyjnej pozycji wobec innych podmiotów.
Ministerstwo Finansów uznaje objęcie zwolnieniem z podatku zarządzania dobrowolnymi funduszami emerytalnymi i – jak zapewnia Małgorzata Brzoza, rzecznik resortu, ma pomysł na wybrnięcie z tej sytuacji. Czasu jest jeszcze trochę, bo PTE będą mogły oferować nowe fundusze od 1 stycznia 2012 r.
Żadne jednak PTE nie zaproponuje DFE od początku przyszłego roku. Przed rejestracją statutu DFE konieczna jest bowiem zmiana statutu towarzystwa przez dodanie zarządzania nowym funduszem. Nadzór nie będzie jednak zatwierdzał zmian przed 1 stycznia, bo PTE mogą oferować nowe fundusze dopiero od 1 stycznia. – Wystartujemy z ofertą później niż konkurenci z towarzystw funduszy inwestycyjnych czy ubezpieczeniowych – mówi osoba z branży.
Pozycja PTE jest także nieco gorsza, jeśli chodzi o skład portfela dobrowolnego funduszu. Jego aktywa będą inwestowane w te same kategorie instrumentów, jakie obowiązują OFE. Taki ograniczony katalog nie dotyczy innych podmiotów. Podobnie jak nie dotyczą ich koszty inwestycji zagranicznych, pokrywane z kapitałów spółki, a nie aktywów funduszu.