Wiadomość o możliwej sprzedaży przez UniCredit Banku Pekao oraz tureckiego Yapi & Kredi podał wczoraj, nie wskazując źródeł, dziennik „Finanza & Mercati". O możliwości sprzedaży tureckiej filii lokalna prasa pisała trzy lata temu.
UCI nie sprzedaje
Według włoskiej gazety pozbycie się działalności w Polsce i Turcji dałoby Włochom ok. 7 mld euro. UCI musi w perspektywie kilku miesięcy pozyskać 10 mld euro kapitałów. Sprzedaż banków w Polsce i Turcji pozwoliłaby na zdobycie większej części tej kwoty.
UniCredit szybko zareagował na informacje gazety. Już o godz. 9 przedstawiciele włoskiej grupy dementowali artykuł. Podkreślali, że doniesienia o możliwości sprzedaży Pekao i Yapi & Kredi są całkowicie bezpodstawne.
Kurs Pekao wzrósł wczoraj o 4,1 proc., do 136,1 zł. – Nie sądzę, by rynek zbyt poważnie potraktował doniesienia prasy – komentuje Grzegorz Zawada, analityk w DM PKO BP. Przed południem kurs rósł o ok. 3 proc. Późniejszy wzrost był związany z ogłoszeniem przez główne banki centralne nadzwyczajnych operacji swapowych poprawiających płynność europejskich banków.
Analitycy wskazują, że filie w Polsce i Turcji mają kluczowe znaczenie dla rozwoju UCI. – Obecny prezes Federico Ghizzoni, który był wcześniej odpowiedzialny we włoskiej grupie za nasz region, stale podkreślał znaczenie tych dwóch rynków – mówi Zawada. – Tym bardziej że UniCredit nie należy obecnie do banków najbardziej dotkniętych kryzysem.