A wspólny biznes obu firm? Prezesi Kopeksu i Famuru, Marian Kostemspki i Waldemar Łaski omijają temat potencjalnej fuzji, ale przyznają, że szansa na współpracę, zwłaszcza za granicą jest, ponieważ przejęcia na rynku maszynowym wzmocniły konkurencję (m.in. gdy Caterpillar przejął Bucyrusa), stąd promowanie polskich maszyn także wspólnie jest tak ważne. Ale plan konsolidacji w całej branży węglowej trudno będzie realizować. Niezrealizowany projekt połączenia Węglokoksu i Katowickiego Holdingu Węglowego oraz nieudana próba przejęcia Bogdanki pokazują, że takie transakcje muszą być bardzo dobrze przygotowane.
– Na dzień dzisiejszy temat fuzji jest odłożony, nie przesądzam kiedy wróci i w jakiej formule. To decyzja właściciela – powiedział prezes KHW Roman Łój. Miesiąc temu Węglokoks podpisał strategiczne porozumienie z Kompanią Węglową, efekty tej współpracy mają być widoczne za 12-18 miesięcy. – My nie planujemy sprzedaży kopalń, jesteśmy otwarci na przejęcia – deklaruje Joanna Strzelec – Łobodzińska, prezes Kompanii.
- Nie mamy już planów związanych z przejęciami. Dajemy sobie czas na podnoszenie efektywności, uporządkowanie działalności – podkreślił Jarosław Zagórowski, prezes JSW. Pytany, czy jeśli będzie ponowne wezwanie NWR na Bogdankę, to JSW będzie jej bronił przyznał, że takiej „kury znoszącej złote jajka" na pewno nie można stracić.