Powód??Październikowy wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który orzekł, że zakup wierzytelności nie jest usługą podlegającą VAT.
– Wyrok będzie miał przypuszczalnie istotne znaczenie dla obrotu wierzytelnościami w Polsce z uwagi na to, że neguje ugruntowane stanowisko prezentowane przez organy podatkowe co do zasad opodatkowania tego rodzaju transakcji – mówi Zbigniew Marczyk, radca prawny w Hogan Lovells. – O wadze tego orzeczenia świadczy również to, że w oczekiwaniu na nie wiele składów wojewódzkich sądów administracyjnych i Naczelnego Sądu Administracyjnego zawiesiło prowadzone postępowania w sprawach transakcji obrotu wierzytelnościami. Można zakładać, że wyrok ten przyczyni się istotnie do ujednolicenia zasad opodatkowania takich transakcji – dodaje Marczyk.
Polski fiskus chciał, by firma kupująca wierzytelności naliczała VAT od różnicy między ich wartością nominalną a zapłaconą ceną. Dla wielu graczy oznaczałoby to wielomilionowe?wydatki. Sama wrocławska?firma windykacyjna Kruk w ciągu trzech kwartałów tego roku nabyła pakiety wierzytelności o wartości nominalnej?ponad 3,1?mld złotych. Nakłady inwestycyjne przekroczyły 426 mln zł. Oznacza to, że spółka musiałaby z tytułu tych transakcji oddać fiskusowi ponad 621 mln zł.
– Dotychczas mieliśmy w kraju niejednolite stanowisko organów podatkowych w tej sprawie. Teraz możemy spodziewać?się rozstrzygnięcia przez Naczelny Sąd Administracyjny?zgodnego z wykładnią ETS – mówi szef Kruka Piotr Krupa.
Przedstawiciele spółek windykacyjnych nie ukrywają, że spodziewali się korzystnego dla?nich wyroku w tej sprawie. Z tego też powodu większość firm nie tworzyła rezerw na wypadek odmiennego orzecznictwa.