Na początku roku było to 1,7 proc., ale w ostatnich tygodniach spadek został zahamowany i zarówno zdaniem bankowców, jak i pośredników kredytowych nie ma szans na dalszą obniżkę, a trzeba się liczyć ze wzrostem kosztów nowo udzielanych kredytów.
– W konsekwencji trwającej od lutego walki banków o jak najatrakcyjniejsze warunki kredytowania, obecnie zarówno marże, jak i prowizje są na bardzo niskim poziomie. W najbliższych miesiącach można się spodziewać nieznacznego podwyższenia – wiemy, że są już pierwsze banki, które podjęły taką decyzję – mówi Agata Chrzanowska, dyrektor marketingu bankowości hipotecznej Banku Millennium. Dodaje, że kwestią czasu jest urealnienie oferty przez kolejnych graczy, szczególnie tych, którzy naj-agresywniej walczyli, obniżając marże i prowizje.
Wraz ze wzrostem rynkowej?stopy procentowej średnie?oprocentowanie kredytów (WIBOR plus marża) wzrosło do 6,22 proc. z 6,01 proc. we wrześniu.
Od przyszłego roku będzie również trudniej o kredyt. Zgodnie z zaleceniami Komisji Nadzoru Finansowego, które wchodzą od stycznia, banki będą liczyć zdolność kredytową klientów maksymalnie na 25 lat, nawet gdyby kredyt zaciągany był na dłużej.
Jeszcze surowsze wymagania?nakłada na osoby ubiegające?się o zobowiązanie walutowe?nowelizacja Rekomendacji SII – w ich wypadku dodatkowo rata nie będzie mogła przekroczyć 42 proc. dochodu netto.