O prawie 7 proc., do 28 gr, potaniały wczoraj akcje Domu Maklerskiego IDMSA. Przecenie po raz kolejny towarzyszyły duże obroty. Właściciela zmieniło ponad 9 mln walorów, czyli ponad 4 proc. wszystkich akcji spółki. W ciągu dwóch miesięcy wartość rynkowa firmy zmniejszyła się o 331 mln do 61 mln zł. Szefowie brokera jednak się nie poddają i szukają pieniędzy. Na 13 września zaplanowano walne zgromadzenie, które ma się zająć projektami dotyczącymi emisji akcji oraz obligacji. Plany te budzą jednak duże kontrowersje.
Czas akcji i obligacji
Spółka chce wyemitować do 21,817 mln nowych akcji. Nie wszyscy jednak będą mogli wziąć udział w ofercie. Papiery zostaną bowiem zaoferowane „kluczowym dla spółki" osobom, które nabyły akcje w ramach programu motywacyjnego zakończonego pod koniec 2010 r. po 2,10 zł za sztukę.
– Poprzez emisję chcemy choć częściowo zrekompensować pracownikom negatywne skutki ogromnej przeceny akcji DM IDMSA, do jakiej doszło w ostatnich tygodniach – mówi Rafał Abratański, wiceprezes spółki. Cena emisyjna papierów ma wynieść 10 gr.
– Z perspektywy długoterminowej działalności spółki, zapewnienie bieżącego finansowania podmiotom należącym do grupy powinno być pozytywnie odebrane przez rynek. Tymczasem w odniesieniu do sytuacji obecnych akcjonariuszy mniejszościowych planowane transakcje są z pewnością niekorzystne. Dopasowanie się ceny rynkowej do warunków emisji jest nieuniknione – mówi Jerzy Nikorowski, analitykom BM BNP Parbias Bank Polska.
Akcjonariusze brokera na zgromadzeniu decydować będą także o emisji obligacji o wartości nominalnej do 50 mln zł zamiennych na akcje o wartości do 46 mln zł. Celem tej emisji jest m.in. pozyskanie środków na spłatę bieżącego zadłużenia – tłumaczy IDMSA. Emisje akcji będą wiązały się jednak z rozwodnieniem kapitału. Sprawę emisji analizuje Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.