Jaki był 2025 r. dla banków? Ostatnio NBP podał, że od stycznia do października zysk sektora przekroczył 40 mld zł, wzrósł o ponad 14 proc.
Te liczby mówią same za siebie. To był dobry rok. Mimo spadających stóp procentowych wynik odsetkowy zachowywał się prawie stabilnie. Bardzo mocno cały czas rosną wolumeny. Kredyty ogółem urosły o około 5 proc. Kredyty korporacyjne, po gorszym poprzednim roku, teraz notują 9-proc. wzrost. Może zwyżka będzie nawet dwucyfrowa. Kredyty hipoteczne złotowe rosną o około 8 proc.. Kredyty konsumpcyjne też notują około 8-proc. wzrost. W głównych kategoriach dynamiki są bardzo ładne.
Ważniejsze są jednak depozyty. One też urosły. Jest około 10-proc. wzrost, to zasługa przyspieszenia po stronie korporacji. Depozyty detaliczne spowalniają. Ludzie szukają innych sposobów oszczędzania. Z depozytów biorą się aktywa odsetkowe, które banki inwestują w kredyty lub w obligacje. Mamy płaskie wyniki odsetkowe. Lekko rosną przychody z opłat i prowizji. Koszty rosną bardziej niż przychody, ale punkt wyjścia był bardzo niski, więc nie ma się za bardzo czym martwić. Koszty ryzyka są bardzo niskie, koszty frankowej sagi zmniejszają się i stąd ta poprawa wyników finansowych.
Inwestorzy pogodzili się z tym, że podatek CIT dla banków będzie wyższy? A może nawet uwzględniają, że na poziomie 30 proc. może zostać dłużej niż tylko w 2026 r.?
Można powiedzieć, że wyższy podatek jest w cenach. Trudno powiedzieć, jaką stawkę CIT inwestorzy obstawiają w przyszłości, czy wyższą od założonej. W moich prognozach polskie banki, patrząc na przyszły rok, zakładając efekt wyższego podatku i niższych stóp procentowych, dalej są tańsze niż banki zachodnioeuropejskie. Nie widzę dla tego uzasadnienia. Po obniżkach nadal mamy wyższe stopy niż na Zachodzie, które na dłuższą metę dają wyższą rentowność. Mamy też wyższe wzrosty biznesów, więc myślę, że wyceny powinny być co najmniej na poziomie banków zachodnioeuropejskich. A może nawet z jakąś premią i wtedy wyceny byłyby fair. Jestem znowu pozytywnie nastawiony do naszego sektora bankowego. Widzę szansę dla inwestorów, na akcjach banków można zarobić.
Jakie są pana nowe rekomendacje dla siedmiu banków notowanych na GPW?
Dla wszystkich, oprócz mBanku (który trochę jest dla mnie za drogi, ma rekomendację „neutralnie”), mam rekomendację „kupuj”. Moimi ulubionymi bankami, takimi Top picks w tym momencie są: PKO BP, ING Bank Śląski i Millennium.