Są wśród nich znaczni wierzyciele, jak Bank Polskiej Spółdzielczości, który zażądał wykupu papierów o wartości nominalnej 30 mln zł (dlatego, że Alterco nie wypłaciło w terminie odsetek), lecz również obligatariusze chcący odzyskać 20 tys. zł.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że w marcu zapadały obligacje Alterco o łącznej wartości nominalnej 5 mln zł, a spółka nie poinformowała o ich niewykupieniu. W sprawozdaniu półrocznym Alterco obligacje wciąż widnieją w zobowiązaniach. Ich wartość na dzień bilansowy została w raporcie oszacowana na 5,6 mln zł, a jako termin spłaty podano 30 listopada. Obligacje te miały w swoich portfelach dwa fundusze Agio Funds TFI, co również opisano w raporcie (Agio pozbyło się papierów jeszcze w I półroczu).

– Ta seria obligacji była problematyczna. Zostały one wyemitowane w formie materialnej i na części papierów widniała marcowa data wykupu, a na innych – późniejsza. Przed marcowym terminem zapadnięcia, Agio sprzedało papiery innemu podmiotowi, który zgodził się na późniejszy wykup – wyjaśnia Zbigniew Zuzelski, wiceprezes Alterco. O całej sytuacji spółka nie informowała w komunikatach bieżących.

Dezinformacja? – To zależy, czy spółka uznaje informację o niewykupieniu obligacji za poufną. Informacja poufna to w uproszczeniu precyzyjna informacja dotycząca spółki giełdowej, która nie została jeszcze przekazana do publicznej wiadomości, a która po przekazaniu mogłaby być wykorzystana przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych przez racjonalnie działającego inwestora i w istotny sposób wpłynąć na cenę akcji lub instrumentu pochodnego. Ustawowa definicja, wynikająca z prawa wspólnotowego, jest ogólna, bo stworzenie sztywnego katalogu wskazującego wszystkie istotne zdarzenia gospodarcze, o których należy poinformować inwestorów, jest niemożliwe. Odpowiedzialność za właściwą klasyfikację informacji ciąży na spółce – tłumaczy Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Dodaje przy tym, że emitenci ponoszą odpowiedzialność za klasyfikację informacji i mogą być z tego rozliczeni.

Alterco nie jest odosobnione w wybiórczym podejściu do obowiązków informacyjnych. Miesiąc temu pisaliśmy o tym, że również DM IDMSA nie poinformował w komunikacie bieżącym o niewykupieniu obligacji w terminie.