Chcemy krótszej sesji – wynika z ankiety przeprowadzonej przez „Parkiet" wśród zarządzających krajowych funduszy emerytalnych i inwestycyjnych.
Okazuje się, że nie tylko instytucje chcą krótszych notowań na giełdzie. Przypomnijmy, że już dwa tygodnie temu Rada Domów Maklerskich zwróciła się do władz GPW z apelem o rozpoczęcie dyskusji nad skróceniem sesji giełdowej.
Koszty przewyższają zyski
W ankiecie „Parkietu" wzięło udział 20 zarządzających. Aż 18 z nich było za skróceniem sesji. Jak podkreślają, trudno jest znaleźć pozytywne aspekty dłuższego dnia giełdowego.
– Sesja na GPW powinna być krótsza, bowiem ilość nie zawsze przenosi się na jakość. Dotkliwe dla dużych inwestorów instytucjonalnych jest znaczące zmniejszenie się płynności na dużych i średnich spółkach, na skutek spadku zainteresowania polskim rynkiem ze strony inwestorów zagranicznych – mówi Rafał Mikusiński, prezes i szef inwestycji MetLife Amplico PTE.
Obecny harmonogram sesji obowiązuje od 2011 r. Już w momencie jego wprowadzania wywołał wiele kontrowersji. Protestowało przede wszystkim środowisko maklerskie, dla którego wydłużenie handlu o godzinę wiązało się nie tylko z większymi kosztami, ale również z dłuższymi godzinami pracy.