W wydanym przez Erste Group raporcie zapowiedziano, że początek roku na warszawskiej giełdzie przyniesie korektę grudniowej zwyżki. Z analizy wynika, że Polska jest nie tylko najdroższym rynkiem akcji w regionie - spółki są ponadto notowane powyżej swoich historycznych wycen.
Z tego powodu perspektywy dalszych wzrostów na GPW są najsłabsze w całym regionie. Na korzyść warszawskiego parkietu może przemawiać jedynie jego płynność. Spośród krajów Europy Środkowo- Wschodniej Erste zaleca w raporcie inwestowanie w Rosji, argumentując, że najsilniejszym czynnikiem przemawiającym za wzrostami powinna być płynność, szczególnie dobra w porównaniu z rynkiem tureckim. Dlatego wydali zalecenie przeważaj dla rynku rosyjskiego podkreślając niskie wyceny tamtejszych spółek, zwłaszcza w odniesieniu do Polski i Turcji.
Do nielicznych spółek, które w najbliższym czasie mogą pozytywnie się wyróżnić zaliczono KGHM. W raporcie podkreślono, że wycena spółki zbliża się do najbliższych międzynarodowych konkurentów. W długim terminie kurs miedziowego koncernu powinien być wspierany przez fundamenty rynku miedzi, gdzie utrzymuje się wysoki popyt z Chin i relatywnie niskie zapasy surowca. Cena akcji spółki będzie wrażliwa również na informacje o nowych projektach.
Po ostatnim cenowym rajdzie analitycy Erste spodziewają się w pierwszym kwartale 2013 roku neutralnego zachowania Bogdanki. Odradzają natomiast inwestycję w akcje Synthosu, spodziewając się słabego rynku produktów gumowych w bieżącym roku.
Negatywnie oceniono też perspektywy Orlenu i Lotosu. Erste zalecił niedowarzanie w portfelach akcji obydwu koncernów. Zdaniem autorów raportu ostatnie wzrosty wycen tych walorów mogły być zbyt duże i nie uwzględniać w pełni niekorzystnego otoczenia, spadających marży rafineryjnych.