Spółka roku z sWIG80 nominacje

Benefit Systems

James Van Bergh prezes

Spółka działa na rynku świadczeń pozapłacowych. Jej flagowym produktem jest karta Multisport. Grupa dynamicznie zwiększa skalę działalności, przejmuje konkurentów, poprawia zarówno sprzedaż, jak i zyski. Benefit Systems zadebiutował na warszawskim parkiecie w kwietniu 2011 r. Od tego czasu kapitalizacja spółki urosła o 152 proc. W ubiegłym roku firma również radziła sobie znacznie lepiej niż rynek,  jej kurs poszedł w górę o 66 proc. W ubiegłym roku Benefit Systems po raz pierwszy podzielił się z akcjonariuszami zyskiem. Wypłacił 6 zł na jedną akcję. Dywidenda z zysku wypracowanego w ubiegłym roku  prawdopodobnie będzie wyższa. kmk

Comarch

Janusz Filipiak prezes

Comarch, na czele którego od początku stoi Janusz Filipiak, od lat konsekwentnie buduje własny portfel rozwiązań, który uniezależnia firmę od wahań koniunktury gospodarczej. Rozwiązania tworzone są z myślą o sprzedaży globalnej. Śmiała strategia, mimo że czasochłonna i kosztowna, powoli zaczyna jednak przynosić efekty. Firma podpisuje coraz większe umowy poza Polską, w tym z międzynarodowymi koncernami, które są bardzo „wybredne", jeśli chodzi o współpracę z dostawcami systemów IT. Informacje o kolejnych kontraktach poza Polską skutkowały wzrostem notowań Comarchu. W 2012 r. jego akcje podrożały o prawie jedną trzecią.  DWOL

Neuca

Piotr Sucharski prezes

Pomimo kurczącego się rynku farmaceutycznego dystrybutor leków w 2012 r. przebił prognozę zysku netto. Zamiast 60 mln zł zarobił o 11 mln więcej. Po raz pierwszy na plus wyszedł segment marek własnych Neuki. Według analityków rynek jeszcze nie w pełni docenia potencjał tego biznesu. Rekomendacje, podnoszące cenę docelową dla akcji Neuki nawet o 100 proc., wyniosły kurs na nowe szczyty. Od początku 2012 r. akcje spółki podrożały z 67 do 140 zł. Inwestorzy spodziewają się, że zapowiedzi zarządu o poprawie w tym roku zarobku o kilka milionów złotych zostaną zrealizowane. Neuca kolejny raz podzieli się z akcjonariuszami zyskiem. Wypłaci 3,2 zł dywidendy na akcję. MR

Ursus

Karol Zarajczyk wiceprezes

Inwestorzy, którzy uwierzyli, że legendarna marka ciągników odbije się od dna, mogą się dziś cieszyć z zysku. W 2012 r. kurs akcji Ursusa wzrósł o 380 proc. z 0,72 zł, do 3,46 zł. To zasługa przemyślanej strategii spółki Pol-Mot Warfama, która kupiła znany znak towarowy Ursus za 8,1 mln zł, zmieniła nazwę i z sukcesem pod nową firmą przeprowadziła emisję akcji, by dalej rozwijać swój sztandarowy produkt i poszerzać ofertę. Dziś Ursus to nie tylko traktory, ale też napój energetyczny, telefonia mobilna, a wkrótce także powstająca przy współpracy z CD Project gra „Ursus Farming Simulator 2013". Inwestycja w markę przyniosła efekty w postaci poprawy wyników. AWK

ZPUE

Andrzej Grzybek prezes

Producent urządzeń elektrycznych konsekwentnie realizuje strategię rozbudowy grupy kapitałowej. Inwestorzy docenili działania ZPUE. W 2012 r. kurs wzrósł o 121 proc., do 248 zł, a w styczniu tego roku notowania doszły do 345 zł. Firma w ubiegłym roku przejęła trzy spółki od swojego głównego akcjonariusza i założyciela Bogusława Wypychewicza. Transakcja przebiegła bez zastrzeżeń, jeśli chodzi o interesy udziałowców mniejszościowych. Firma postawiła na lepsze relacje z rynkiem: w radzie nadzorczej zasiadł przedstawiciel inwestorów finansowych, analitycy zaczęli wystawiać rekomendacje, zarząd przyjął stałą politykę dywidendową. AR